Jałowiec z ogrodu

[lesniak]

Witam wszystkich mam w ogródku posadzony jałowiec i 2 lata temu zakwitły powstały jagody w zeszłym roku były zielone a w tym zrobiły sie fioletowe i opadają. W zeszłym roku zakwitł ponownie i znowu są jagody i na jednej gałązce są i zielone i fioletowe pozbierałem to co opadło ale tamte pozostałe ledwo wiszą.

 

I teraz mam pytanie czy te fioletowe nadają sie jako przyprawa np. do bigosu czy nie...

 

[Henio]

Jałowiec ma dwuletnie jagody i jedne fioletowe opadają , a na drugi rok te co w tej chwili są zielone. 

 

Masz cudo jałowiec i oczywiście nadają się na przyprawy , trzeba wysuszyć i gotowe - polecam zrobić piwo jałowcowe , na Kurpiach kozicowym zwane. Teraz to podłożyć pod jałowiec kawał tkaniny o "wymłócić kijem, odzieli,c ziarno od plew i czekać na następny zbiór. 

Pozdro. 

 

Ps. A jak się ładnie uśmiechnę   to mi garść podeślesz na kozicowe     

Edytowane 6 Maja 2014 przez Henio

[roger]

Piwko a i owszem ale jaki gin z tego będzie

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[Hektor]

Witam wszystkich mam w ogródku posadzony jałowiec i 2 lata temu zakwitły powstały jagody w zeszłym roku były zielone a w tym zrobiły sie fioletowe i opadają. W zeszłym roku zakwitł ponownie i znowu są jagody i na jednej gałązce są i zielone i fioletowe pozbierałem to co opadło ale tamte pozostałe ledwo wiszą. I teraz mam pytanie czy te fioletowe nadają się jako przyprawa np. do bigosu czy nie...

 

Szczęściarz z Ciebie, ja to muszę po prośbie chodzić, "...czy mogę sobie oberwać te czarne kuleczki..."

Jagody jałowca najlepiej pozyskiwać w okresie zimowym po kilkudniowym mrozie.

Podkładasz płachtę pod krzaka i otrzepujesz ,albo zrywasz pojedynczo ,oczyszczasz.

Potem na piec/kaloryfer na kilka dni i pakujesz do słoików, szczelnie zakręcając.

Jak się trafią zielone owoce to też nie tragedia, mają nawet bardziej żywiczny aromat niż dojrzałe owoce.

Ostatnio robiłem mały eksperyment z jałowcem.

Robiąc baleron na święta ,do peklowania trzech sztuk, zamiast ziela angielskiego zastosowałem jałowiec, smak gotowego produktu przeszedł moje oczekiwania

Jak masz za dużo i nie wiesz co z tym zrobić, to chętnie przygarnę kilka garstek

[lesniak]

 Aż tyle tego niema ale w okolicznych lasach jest sporo wiec jesienią po przymrozkach będę zbierał...a ta jałowce to posadziłem koło wędzarni z przeznaczeniem na wędzenie...wiec na pewno jesienią będę mógł udostępnić...kolegą...dziękuję za informacje...a sadzonki dostałem parę lat temu od leśniczego w gratisie bo były podeschnięte mocno jak byłem z kolegą po sadzonki świerków...i przyjęły sie wszystkie...

[Henio]

Ciekawostka podczas przesadzania jałowca z lasu - jak jałowiec jeszcze rośnie w lesie to trzeba na krzaku np. wstążeczką  zaznaczyć północ i następnie sadząc w nowym miejscu ustawić krzak wstążeczką na północ . 

[roger]

Heniu tu zdania uczonych są podzielone tak robiłem wiele razy a kiedyś znajomy przywiózł mi przyczepkę różnych iglaków poznaczonych właśnie a młodszy w ferworze zabawy pozdejmował wszystkie wstążeczki ... posadziłem jak leci i wszystko było OK

[Henio]

Iglaki ze szkólek są najpierw w donicach i im metlik robią wielokrotnie , a ja piszę o jałowcu samosieju z lasu , też kiedyś przesadziłem i była "lipa" nie jałowiec i dopiero leśniczy mi podpowiedział co i jak .