Skocz do zawartości

Kiejo

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    DB

Ostatnie wizyty

145 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Kiejo

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Przyjazny Unikat
  • Pierwszy post
  • Pierwsza rozmowa
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Zrobiłem inaczej , po prostu jest teraz jedna komora, a nie przedzielona rzędem cegieł między jednymi a drugimi drzwiczkami. Wybacz, że pozostawiłem bez odpowiedzi. Problem został rozwiązany. Było dużo pracy, ale już dziś po pierwszej próbie po 'remoncie' uważam, że było warto. Szczególne podziękowania dla użytkownika Szczepan, który skontaktował się ze mną i doradzał mi na bieżąco. Również dziękuję tym, co chcieli mi pomóc i odpowiadali pod moim tematem, wybaczcie, że nie słuchałem wszystkich, ale musiałem obrać jedną wersję Podczas przeróbki, rozebrałem palenisko znajdujące się po prawej stronie, wykułem i wyciągnąłem rurę dymną, a tam gdzie trzymałem drewno do wędzenia, przebiłem się od komory w dół jest teraz palenisko bezpośrednio pod komorą. Zabawy nieco było bo też musiałem zrobić drzwiczki. Ale efekt w tym momencie mnie zadawala. Dodaję kilka zdjęć jak to teraz wygląda.
  2. Niestety ale nie mam zdjęć, lub nie mogę ich znaleźć. W każdym razie wiem, że wędzenie nie przebiega prawidłowo. Teraz będę miał kilka dni wolnych od pracy i mam zamiar to przebudować. Wpadłem jeszcze na taki pomysł, że po wybiciu dziury na środku sklepienia komory dym skierować z powrotem za pomocą rury w komin ukosem do góry? Co sądzisz na ten temat? Wyjście w bok nie wchodzi w grę bo to jest co najmniej metr w bok ze znikomym wzniesieniem, a wyjście pionowo w górę będzie się liczyło ze ściąganiem blachy i dodatkowymi obróbkami. Więc może dającym ten sam efekt ale z mniejszym nakładem pracy byłby pomysł jak podałem wyżej.
  3. To było chyba moje czwarte wędzenie w tej wędzarni. Za każdym razem już dzień wcześniej przepalam wędzarnię aby w dzień wędzenia już mieć względnie suchą wędzarnię. W dniu wędzenia przed włożeniem mięsa wygrzałem wędzarnię i dopiero wtedy przystąpiłem do osuszania mięsa przy otwartych drzwiczkach. Po tym jak mięso zrobiło się suche- przystąpiłem do wędzenia. Do tego etapu wg mnie wszystko ok, ale już później niestety finał jest taki, że brudzi mi wędzonki. W porządku w najbliższym czasie poprawię wg Twoich zaleceń i zobaczę czy przy kolejnym wędzeniu coś się poprawi.
  4. Generalnie miało to nieco inaczej wyglądać. Robił to wioskowy majster wynajęty przez teścia a nie ja. Nie wg moich planów, tylko tak jak majster powiedział, to 'będzie dobrze'. A raczej było mu tak wygodniej. Mimo wszystko cholernie mi szkoda i pieniędzy wydanych na to i pracy aby spisać ją na straty. Podsumowując: 1. Na środku komory wędzarni powinienem wykonać otwór i wyprowadzić nowy komin. Pytanie czy musi być wyprowadzony aby tylko na zewnątrz czy do góry ? 2. Palenisko mam na zasadzie pieca ruszt +popielnik. Powinno być samo palenisko bez popielnika /? Wysłane z mojego TECNO Mobile LI9 przy użyciu Tapatalka
  5. Generalnie miało to nieco inaczej wyglądać. Robił to wioskowy majster wynajęty przez teścia a nie ja. Nie wg moich planów, tylko tak jak majster powiedział, to 'będzie dobrze'. A raczej było mu tak wygodniej. Mimo wszystko cholernie mi szkoda i pieniędzy wydanych na to i pracy aby spisać ją na straty. Podsumowując: 1. Na środku komory wędzarni powinienem wykonać otwór i wyprowadzić nowy komin. Pytanie czy musi być wyprowadzony aby tylko na zewnątrz czy do góry ? 2. Palenisko mam na zasadzie pieca ruszt +popielnik. Powinno być samo palenisko bez popielnika /? Wysłane z mojego TECNO Mobile LI9 przy użyciu Tapatalka
  6. Dzień dobry, zwracam się z prośbą o podpowiedzenie co mogę zrobić aby poprawić jakość wędzenia. Otóż mam problem z kopceniem w wędzarni, mam wrażenie że ciąg jest niewystarczający, szyber mam otwarty na max, a jeśli zamknę drzwiczki do wędzarni, to chwila moment i kopci mi wyroby i jestem zmuszony wędzić na uchylonych drzwiczkach, ale mimo to nie dam rady uniknąć całkowicie okopcenia. Wędziłem wcześniej w beczce i wyrobów mi nie kopciło. Nadmienię, że drewno którego używam to olcha, buk lub wiśnia. Suche i okorowane. Wędzarnia jak na zdjęciu. Rura od paleniska do komory wędzarni fi160, długość ok. 130cm. Na drugim zdjęciu przedstawiam uproszczony schemat przepływu dymu. Jedna osoba mi sugeruje, że ze względu na to, bo dym nie ma ujścia pionowo do góry, a skręca na prawo to temu kopci. Proszę o jakieś wskazówki jakie poprawki powinienem zastosować aby uniknąć okopcenia. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.