No właśnie, rzecz gustu. Na szczęście wędzenie nie jest oparte na ścisłym trzymianiu się danych z tabelek, tak wiec narazie będe robił taką miksturę a z biegiem czasu może skuszę się na jakąś inną pekle. [ Dodano: Pią Paź 30, 2009 09:53 ] Ja będe peklował w poniedziałek:) z nastrzykiem żeby na sobotę było co dać do wędzenia:) chłopaki chłopaki... pekla peklą - mięso mięsem, ale jak już ktoś się pokusił o używanie języka łacińskiego, to róbmy to poprawnie. Otóż to powiedzenie brzmi: de gustibus non disputandum est. Proszę nie traktujcie tego jako wyjątkowe czepialstwo. Uważam po prostu, że jeśli już chcemy napisać coś mądrego, to warto by napisać to poprawnie. Pozdrawiam Was i niech pekla będzie z Wami!