Skocz do zawartości

Jurii7

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jurii7

  1. No to przynajmniej jedno się już wyjaśniło. Że pozycja nie ma wpływu na dopiekanie A i jeszcze jedno. Dla wszystkich dyletantów, którzy albo nie chcą albo nie umieją czytać ze zrozumieniem napisałem na początku, że moja grzałka grzeje do temperatury 120 stopni (a według producenta można do 135 - nie sprawdzałem) I taką temperaturę utrzymuje przez cały czas z wahnięciami plus minus 5 stopni. A oni dalej wymień grzałkę wymien grzalkę niesamowite
  2. A już miałem się brać za wymianę grzałki 😂 A moze najpierw zapytam Szrek24 w jakiej pozycji dopieka
  3. Dobre Jednak się nie pomyliłem, Prawdziwy Polak, nie pomoge, powiem ze jestem mądrzejszy i opluje. p.s. moje podziękowania były szczere dla Szrekpl za merytoryczne podejście do tematu a nie rozprawiania o teorii fizyki kwantowej i rozbijania atomów.... w wędzarni
  4. Tak myślałem zero meretoryki, tylko "fachowe doradztwo z fizyki" ,co by każdy zrobił i dlaczego wszystko jest w porządku, na szczęście udało mi się dodzwonić do irmy browin i mam wszystko wyjaśnione od a do z, Dziękuję serdecznie wszystkim pozdrawiam
  5. MariuszB Jeżeli dla Ciebie metalowa docieplona skrzynka zasilana od spodu grzałka elektryczna, i mogącą doprowadzić wewnątrz do np.90 stopni, a stojące, jedna w kuchni a druga pod trasem na zewnątrz to aż taka różnica w funkcjonowaniu urządzenia, no to faktycznie nie wiem o czym piszesz. Fakt jedna nosi nazwę piekarnik elektryczny a drugi wędzarnią elektryczna ( z tym ze nie mówimy w obecnej chwili o dymieniu a o dopieka El komendante Z ta szklanka wody gotowanej to było dobre, wiele wnosi do mojego problemu, A co do kila żelaza i pierza to nigdy nie sprawdzałem, nie mam pierza
  6. Czy naprawdę chcecie powiedzieć, że takim ważnym czynnikiem jest ułożenie batona kiełbasy, moc grzałki, wilgotność na zewnątrz odległość od grzałki i tak dalej i tak dalej? Jeżeli w Komorze wędzenia jest temperatura 90 stopni, to jakie to ma wszystko znaczenie ? Jeśli w przepisie na daną kiełbasę jest napisane np. Ostatnią godzinę zapiekać w. Temperaturze 90 stopni, to przecież nie ma nigdzie dopisku uwagi "że chyba że są czynniki niesprzyjające do tego." Czy jeśli w przepisie kucharki jest napisane, że na przykład ciasto drożwe piec przez godzinę w temperaturze 180 stopni to autor przepisu dodaje też coś od siebie odnośnie czynników i warunków pieczenia? Albo jeszcze zapytam inaczej tak wprost, czy komuś zdarzyło się u siebie w wędzarni obojętnie, jakie,j dopiekac wędline do temperatury 68 stopni wewnątrz, przez trzy-cztery godziny ?
  7. Grzałka w tej wędzarni ma chyba nawet mniej bo. 650 wat tak wynika z instrukcji. Ale kiedy już zagrzeję do stu stopni to nie powinno mieć znaczenia, jakiej mocy jest grzałka. Temperatura utrzymuje się w granicach 100 stopni więc to ciepło powinna oddawać takie samo jak grzałka, która ma 2000 watt i dogrzewa do 100 stopni. A ponadto jak mówiłeś SzarekPL w. Twojej wędzarni identycznej nie ma tego problemu, dopieka w rozsądnym czasie
  8. No właśnie wydawało mi się, że warunki i tu. I tu były podobne, bo w domu jest około 21 stopni, a na zewnątrz było pewnie 19, może 20 nawet. Pojemność i piekarnika i wędzarni wydaje mi się bardzo podobna No a co do grzałki. To jest na początku zgoda, moc grzałki ma znaczenie, ale w początkowej fazie, doprowadzając to zadanej temperatury, później jednak oba urządzenia podtrzymują te 100 stopni więc kiełbasa i w tym i w tym urządzeniu ma, tak mi się wydaje podobne warunki do podpiekania
  9. To są chyba jakieś czary w mojej wędzarni. Wczoraj wieczór zrobiłem następne doświadczenie, Uruchomiłem piekarnik ektryczny w kuchni i wędzarnie na zewnątrz, zrobiłem identyczną temperaturę 100 stopni i tu i tu. Włożyłem po kawałku kiełbasy i tu i tu, I temperatura sześćdziesięciu ośmiu stopni wewnątrz wędliny w piekarniku domowym już po 40 minutach została osiągnięta, a w wędzarni blisko półtorej godziny. Przyznacie z coś tu chyba jest nie tak
  10. Dziękuję pięknie za garść informacji
  11. A jak z Twojego doświadczenia wygląda sprawa nadmuchu przez pompkę dymu, czy ona daje radę, ja mam dkręcone pokrętła na full i wydaje mi się, że nawet nieźle kopci. W Komorze widać dużo dymu. A. Czy wylot dymu, (ja mam wersję tą najnowszą z kominkiem) czy on daje radę, czy nie jest za mały do tej wędzarni? Podczas wędzenia mam go otwartego całkowicie a przy dopiekaniu oczywiście zamykam całkiem
  12. A tak na serio to teraz się zastanawiam, że właściwie jedna z przyczyn tego że kiełbasa mi zapłakała w wędzarni mogło być też ta szczelność samej komory prawda ?, oczywiście mówię o jednej z przyczyn, bo prawdopodobnie główną przyczyną było to, że kiełbasa była niedosuszona ?
  13. Przejrzałem na youtube przez ostatnie miesiące chyba setki godzin o wędzeniu, ale jak się okazuje, przede mną jeszcze dłuuuuuga droga Teorie mam powiedzmy w malułym paluszku no ale oczywiście to tylko teoria.
  14. Dzięki za superpomoc, ja przyznam się pierwszy raz wędząc myślałem, że pozjadałem wszystkie rozumy. No i oczywiście od razupo 5 lub ponad 5 kilo kełbasy zrobiłem, teoretycznie dobrze wysuszyłem, 3 godziny, teoretycznie wygrzałem godzinę w wędzarni, przy szczelnie zamkniętych drzwiach CHA cha cha. Puściłem dym i za pół godziny patrzę ....kiełbasa cała mokra. No i tu mój zapał pierwszy raz trochę osłabł. Ale pomyślałem sobie nie dam się i spróbuje, dalej coś zrobić.
  15. Blokada czujniku przez kiełbasę hm... to raczej wykluczam bo kilka razy nawet te kiełbasę przekładałem, przód tył. Zaciekawiła mnie Twoja informacja odnośnie drzwiczek w wędzarni. Ja jestem nowicjuszem i dopiero się uczę, ale czy nie wydaje Ci się, że te drzwi są dość mocno spasowane i właśnie,... czy nie należałoby ich ulżyć, lub nie wiem, zrobić szczelinkę podczas wędzenia, bo wydaje mi się, że tam nie ma takiego cugu, nie wiem, czy nie powinno być lekkiego "przeciagu" ?
  16. Kiełbasy było około trzy kilogramy, a jelita 28-30. Na drugi dzień zrobiłem "doświadczenie" tzn.po jednej lasce kiełbasy, wyciągnąwszy ją z lodówki podpiekałem. Po kolei w trzech różnych temperaturach i przy 100 stopniach do temperatury 68 stopni doszło do po półtorej godzinie. Przy 110 po około godzina 15 a przy 120 po jednej godzinie.
  17. Witam, serdecznie wszystkich forumowiczów Mam problem z nową wędzarnią Dragon z generatorem dymu, Po uwedzeniu kiełbasy i chcąc ją podpiec ustawiam temperaturę na 90 stopni i jak się okazuje, nigdy nie mogę dojść do temperatury wewnątrz wędliny sześćdziesięciu ośmiu stopni trwa to trzy-czter godziny i nadal nic dopiero po z podkręceniu do stu dziesięciu lub dwudziestu udaje misię uzyskać żądaną temperaturę 68 stopni wewnątrz kiełbasy, Szyber zamknięty, drzwi zamkniete. Na zewnętrznym termomentrze, z którego sonde dałem do środka też pokazuje prawidłową wartość, jaką zadałem na wedzarni. czy coś robię nie tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.