Jedna z wypowiedzi po programie na Onecie Byłem wiele razy przy produkcji szynek i wędlin, i nie jest to skomplikowane. Jezeli rolnik dostaje 4 zl za kilogram miesa, liczac ze srednia ilosc miesa w kielbasie do 50%, to znaczy ze kilogram produktu kosztuje 2 zl. Solanka i wszystkie srodki dodatkowe to koszt ok 2 zl, co daje 4 zl za kilogram GOTOWEGO 50-cio % produktu, jezeli dodac do tego godzinowke dla rzeznika (jak sie leni to w godzine przerobi ok 20 kg, czyli 3 minuty na zrobienie kilograma i zarabia 20 zl na reke na godzine to dostanie za przygotowanie miesa zlotowke), czli mamy 5 zl za kilogram + zlotowka dla pani ktora pakuje mieso do maszyny, + zlotowka dla kierowcy ktory przewozi towar, to sie robi 7 zl/kg gotowego produktu, jak doliczyc marze dla sklepow i hurtowni (50%) to sie robi 10.50 zl/kg. Ja BARDZO CHETNIE zaplace nawet 25 zl za 100%-towy towar, tylko dajcie mi okazje. Ja pracowalem w firmie ktora robila wedliny, sprzedawalismy sklepom po 10 zl /kg, jak sie przeszedlem do TESCO i zobaczylem nasza wedline w PROMOCJI za 24,99, to mnie rzucilo na regały. Tyle co mam do powiedzenia.