Iwa

Będę pamiętać o poradach, bo rzeczywiście ręka mi drży, jak mam dodać więcej tłuszczu. Mam szynkę (3), tłustawy boczek (1,5) i pręgę (0,4), a w odwodzie słonina. Smacznych Świąt Wszystkim!

Dlaczego uważasz, że nie mam wpływu na jakość kiełbasy? Robię sama i jak najbardziej wpływ mam przez dobór surowca i właściwą technologię. Pytając o gotowanie w wolnowarze użyłam skrótu myślowego, bo przecież urządzenie to nie gotuje, temp. nie dochodzi do 100* , to wiemy. Chodziło mi o Wasze doświadczenia i obserwacje. Nie uwierzę, że wszyscy jednakowo, według instrukcji traktują swoje wyroby. Twój sposób jest mi znany, ale do tego wystarczał mi zwykły garnek, nie fatygowałabym się z uruchamianiem gara.

Czy gotowaliście w wolnowarze białą kiełbasę? Będę robić na święta i chciałabym, żeby była nie tylko sparzona, ale tez miękka, co nie zawsze szło u mnie w parze. Ile czasu powinnam ją w tym wolnowarze gotować i na którym programie?

Pis67 dzięki. Cieszę się Chudziak, że humor Ci dopisuje.

Witam. To forum to jak kopalnie króla Salomona, im więcej czytam tym wiekszy mam misz-masz. Proszę Was, potrzebuje jednoznacznej odpowiedzi: mam sól warzoną i saletrę, ile którego składnika oraz wody użyć do 5-dniowego peklowania 2 kg karkówki na baleron parzony, niewędzony? W postach i artykułach mowa jest o mieszance peklującej, peklosoli, ale też o soli peklującej ale nie mam pewności, czy okreslenia odnoszą się do tego samego produktu, czy są stosowane zamiennie. Mam również azotynową sól peklującą, ale też nie wiem, ile mogłabym jej użyć w tej produkcji.

Dzięki, Halusia, tak zrobię. Wszystkim życzę radosnych, zdrowych i smacznych Świąt Wielkanocnych!

Przepraszam, że sie podpinam pod wątek, ale temat najbardziej akuratny. Proszę, poradźcie, jak przechować białą kiełbasę. Zostawiam część na święta, ale chciałabym resztę zamrozić. Jak ją do tego przygotować? Parzyć, czy ugotować, a może zupełnie surową? Woda w garze już wrze, na wszelki wypadek. Pozdrawiam.

Przymierzam sie do kolejnej szyneczki i na pewno wprobuję sposób 2-warstwowy. Dzieki

Dzieki, wiedziałam, że sie tu ciekawych rzeczy dowiem. Też użyłam zwykłego woreczka, ale pojedynczego i cały smak znalazł sie poza opakowaniem Zdaje sie, że zasmiecam wątek powitalny. Do zobaczenia -

Podgladam Was od kilku tygodni i jestem pełna podziwu dla Waszej wiedzy i zaangżowania w sprawę. Troszke nawet udzielił mi sie ten zapał i wygrzebałam z piwnicznych czeluści moj stary czeski szynkowar. Przepisy znalazłam u Was, ale nie wiem jakich woreczków uzyć. Kiedys były w sprzedaży mikrotenowe, ale teraz nie ma. Jak sobie radzicie z tym opakowaniem, czego używacie :question: Pozdrawiam wszystkich -