viajero

Na forum jestem stosunkowo dawno, ale nie mając zbyt wiele do powiedzenia wolałem raczej czytać niż pisać Dłubię w przebudowie swojej wędzarni i zacząłem poważnie brać pod uwagę DG. W obróbce metalu nie jestem zbyt biegły i szczerze mówiąc wolę nabyć niż samemu starać się zbudować. Zacząłem gładząc oferty - od tych najprostszych do nieco bardziej skomplikowanych. Wędzę siebie siebie i najbliższych, więc supermega potwór nie jest mi potrzebny. Widzę, że wśród forumowiczów są autorzy interesujących generatorów. Czy ktoś je jeszcze wykonuje? Prosiłbym o odpowiedz w wątku, lub na PW [Dodano: 02 sty 2023 - 21:13] Oczywiście GD ale chyba poprawić nie mogę.

No ale jakie mięso byłoby do tego najlepsze?

Wołowy czy drobiowy od strony formalnej byłby ok.

Witam i dziękuję za pomoc Białko solowe, jako emulgator byłoby w porządku, chociaż fakt, wolałbym użyć tłuszczów zwierzęcych. Chodzi mi o zrobienie koszernych parowek. Co do kiełbas, to nie ma z tym już takiego problemu, Nat omijasz parowek, ze względu na ten rodzaj emulsji są dla mnie zagadką. Miałem do czynienia z pordukcją przemysłową (konsumpcyjne oczywiście) ale chcialbym zrobić coś sam

Czy NAPRAWDĘ nie ma takiego przepisu?

Przepis, który by mnie interesował mógłby ( pewnie nawet powinien) zawierać inne mięsa, to znacZ cielęcinę czy wolowinę. Odrębną kwestią jest sprawa tłuszczu, bo tu tez chciałbym pominąć wieprzowinę.

Witam wszystkich , Forum czytuję regularnie o dawna, nie piszę - bo Wy piszecie Chciałbym zrobić parówki nie zawierające wieprzowiny w żadnej postaci, ani mleka. Drób, wołowina, cielęcina jak najbardziej pożądane. Czy ktoś mi może coś podpowiedzieć?

Szczerze mówiąc raczej nie... Interesuje mnie kiełbasa czysto wołowa. Jak to zrobić?

Witam, mnie też by takie przepisy interesowały Pozdrawiam v

Dokładnie tak! Przepraszam za OT, ale warzone w domu piwoto ZUPEŁNIE co innego niż produkty z cyklu "ten koń ma cukrzycę", któymi jeste śmy raczeni przez browary masowe. Jest oczywiście parę małych, pordukujących niepasteryzowane piwo browarków, i już to jest zasadnicza różnica.

Tak, ale spekacky to szczególny rodaj parówek - rosyć grubych,krótkich i z małymi kawałeczkami słoniny w masie. Próbowałem robić w Polsce utopence z różnych parówek - ale niestety wynik był różny od zamierzonego :mellow: