Witam wszystkich, jestem nowy, na imie mam Krzysztof i zachęcony przepisem Nostalgii na pastę z czuszki chcę podać swój przepis na pikantny dodatek do????( ja uzywam do pomidorów, białego sera, wędzonego białego sera, sałatekspagetti i co kto jeszcze chce) Ostre papryczki -już trochę późno, ale może jeszcze będą- im cieńsze, tym lepsze, kroimy w drobne krążki poczynając od cienkiego końca. Gdy dojdziemy do pestek, odkładamy resztę. Jeżeli troche pestek wpadnie-nie szkodzi.Oliwki zielone ze słoja( 1L) też pokroic w cienkie plasterki-leniwi mogą kupić gotowe krojone. Czosnek obrany z łupin pokroić każdy zabek też na cienkie plasterki-ja ścieram na ostrej tarce jak do mizerii. Proporcje:1,5 - 2 kg papryczek, 1 słój oliwek, 1-2 główek czosnku, sól, kilka łyżek octu balsamicznego, łyżka zmielonej kolendry, do której daję też kilka ziaren ziela angielskiego,garść liści bazyli świeżych, tymianek świeży lub suszony, oliwa z oliwek. składniki mieszam z 2 szklankami oliwy, bo tak łatwiej sie miesza, nakładam do słoików i dopełniam oliwą. Słoiki zamykam na sposób bułgarski: na pokrywkę wylewam kilkanaście kropli spirytusu, podpalam i natychmiast zakręcam, aby wypalic tlen. Tak przygotowane teoretycznie powinny sie trzymać, ale ja jeszcze je pasteryzuję, nie za długo. Pozostałe kawałki papryczek z pestkami i ogonkami suszę w suszarce do warzyw, aż bedą zupełnie suche i kruche. Trzymając za ogonek, obieram krusząc skórkę i pestki, które nastepnie mielę w maszynce. to że część pestek pozostaje niezmielona, nie ma znaczenia, ale można mielenie powtórzyć.jest to mój własny"pieprz kajeński.PODCZAS PRACY Z PAPRYCZKAMI NIE DOTYKAC OCZU, po - kilkakrotnie umyć ręce.Proporcje i przyprawy mogą ulegac zmianie, jest TO dla amatorów pikantnego jedzenia i czosnku coś doskonałego. U mnie słoik 0,5 l starcza na 2-3 dni.SMACZNEGO!!!