Do DZIADEK: Dzięki za odpowiedź; bardzo przydała mi się ta porada. Ubój poszedł bardzo sprawnie (aż sam się dziwiłem). Jedyny błąd jaki zrobiłem to, że za nisko go podwiesiłem i potem miałem problemy z na wpół oskórowanym zwierzakiem; nie mogłem do końca zdjąć skóry; ale i temu się zaradziło; przewiesiłem go w drugim punkcie. Jak stał to wydawał się dużo krótszy :wink: Do vtec: Dzięki za pomoc w zorganizowaniu mi pomocy :wink: Do Bagno: Dzięki za gotowość. Mam jeszcze do Ciebie jedno pytanie; mianowicie jak długo mięso po uboju i rozebraniu powinno stygnąć/odparowywać do czasu trybowania i dalszej obróbki. Pozdrawiam Brać Wędzarniczą CZUJ DYM :lol: