Skocz do zawartości

eryk

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez eryk

  1. No tak. Zamierzam ja parzyc lub gotowac. Wedzic jej raczej nie bede bo nie mam ku temu warunkow. A chodzi mi o to zeby byla zjadliwa ze skorka. Dzieki wielkie.
  2. Witam. Zamierzam zrobic na swieta rolade z boczku i nie wiem co musze zrobic zeby skorka byla miekka taka do zjedzenia. Czy to czas i temperatura gotowania czy moze jakies magiczne nacierania i masarze? Moze dla Was jest to oczywiste ale nie dla mnie, wiec prosze o porade. Nie chce zepsuc tego, bo to bedzie moj pierwszy raz. :blush: Pozdrawiam.
  3. Swietnie, dzieki bardzo. Oto mi wlasnie chodzilo a dowiedzialem sie jeszcze wecej. Pozdrawiam
  4. Dzieki za wasza pomoc. Tak sie zastanawialem co by sie stalo gdyby szynkowar byl tez stalowy. Pozdrawiam.
  5. Witam wszystkich serdecznie. Tak sobie przegladam to forum i uwazam Was za skarbnice wiedzy "dymnej" W obecnych warunkach mieszkaniowych nie moge pozwolic sobie na robienie czegokolwiek, ale kiedy sie przeprowadze, to sobie poszaleje. Ale jest jedno ale, czy nie wiecie jak sprawowac sie bedzie kuchnia indukcyjna z metalowym szynkowarem w garnku ? Czy trzeba bedzie uzywac plastikowych butelek, ktore nie do wszystkiego sie nadadza. Bede wdzieczny za wszelkie informacje.
  6. eryk

    sałata kiszona

    A bron Panie B... goraca, to ma byc kiszona salata a nie parzona. A co do proporcji to jutro zadzwonie i sie dowiem, nie bede teraz zgadywal, a minelo juz pare ladnych lat jak jadlem ta salate ostatnio i nie pamietam co dokladnie tam trzeba wrzucic. Jak zdobede oryginalna recepture mojej mamy to ja podam.
  7. eryk

    sałata kiszona

    Witam. Ja tez pamietam ten smak z dziecinstwa. U mas w domu robilo sie to w jakims garczku nie za wysokim, ale szerokim. Cala salate wycieta przy korzeniu trzeba oplukas dosyc dokladnie bo marynuje sie ja w calosci i tak tez je, a niewielo osob lubi zgrzyt piasku miedzy zebami. I ta salate w calosci zalewa sie przegotowana woda z sola i koprem, taka jak na ogorki malosolne, te co stoja na oknie i po paru dniach sa pycha. Ale jak zadzwonie do domu to musze zapytac jak to mama robila, bo warto zachowac dla potomnosci. Pozdrawiam :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.