Skocz do zawartości

saab9000

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Łódź Vikingów
  • Zainteresowania
    saaby,saaby,saaby....

Osiągnięcia saab9000

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwsza rozmowa
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Już mam nawet drut przycięty i zaostrzony, w weekend biorę sie za wyginanie :wink: A jeśli chodzi o suszenie to jednak zdecydowanie będę tworzył suszarenkę. Trochę drewna, siatki przeciwowadziej, śrubek, czasu i ....jaka wygoda, nie trzeba machać żoną :devil: :devil: :devil: Na stronie Stowarzyszenia SAAB KLUB POLSKA, którego jestem członkiem od 4 lat piszę nieraz okolicznościowe rymowanki i teraz taka mi przyszła do głowy Mucha do ryby nie przystoi :devil: A mojej żony się nie boi :grin: Pozdrawiam SAAB9000
  2. W sobotę pierwszy raz rozpaliłem ogień piekielny pod moją pierwszą wędzarnią ! Na pierwszy ogień poszły pstrągi, 8 sztuk średnio po 0,5 kg. Niniejszym uprzejmie donoszę ( aczkolwiek ze wstrętem :devil: :devil: ), że da się uwędzić pstrąga "od tyłu" :grin: Tuszki z odciętymi głowami zamocowałem za ogony na pętelkach ze sznurka konopnego i dokładnie nic złego się nie stało. Wędziłem w sumie około 3,5 godz. Wyszły znakomite. P.S. a tak na marginesie, to ciekaw jestem jak sobie cała wędzarnicza brać radzi z muszyskami podczas suszenia wsadu do wędzarni. Ja już wiem na pewno, że następną rzeczą jaką zbuduję będzie suszarnia, jaką widziałem na fotkach tu na stronie. Pozdrawiam saab9000
  3. Ponieważ jestem nowym forumowiczem, a nigdzie na forum nie znalazłem działu " Poznajmy się.. ", tedy spieszę tutaj powitać serdecznie Szanowne Grono Pozytywnie Zadymionych :smile: Stawiam pierwsze kroki w wędzarnictwie i nie ukrywam, że pewną inspirację czerpałem wcześniej z Waszej stronki, nie będąc jeszcze zarejestrowanym użytkownikiem. Wiele wiedzy tutaj znalezionej bardzo pomogło mi w budowie wędzarni. Przyszedł już czas, żeby zacząć w końcu coś wędzić. Na początek padło na pstrągi. I tu zbliżam sie w końcu do wyjaśnienia tytułu mojego tematu. Kolega z pracy, już w miare doświadczony zadymiacz, poradził mi, żeby pstrągi do wędzenia powiesić na kijach za pomocą sznureczków założonych w formie pętelki na ....ogon pstrąga :o Przyznam szczerze, że nie słyszałem o takiej metodzie, skądinąd banalnie prostej, i nie wiem czy sprawdzi się w praktyce, to znaczy czy się rybeńki nie pourywają :question: Jakie jest wasze zdanie ??? Pozdrawiam SAAB9000
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.