Tetrus

Gorąco polecam forumowiczom skorzystanie z projektu Eropeana Europeana to wspólny punkt dostępu do zbioru bibliotek, archiwów i muzeów w całej Europie, który umożliwia użytkownikom znalezienie, za pomocą wyjątkowego interfejsu i we własnym języku, cyfrowych dzieł kultury udostępnionych przez uznane organizacje kulturalne w całej Unii Europejskiej. Wystarczy wpisać kuchnia a oczom ukaże się spory zbiór książek za zupełną darmochę. Gdyby potrzebna była wtyczka do przeglądania plików .djvu to jest do pobrania Tu

Nie wolno. Mam nadzieję, że to wkrótce się zmieni tak jak przy produkcji win gdzie wyraźnie zaznaczono iż ustawa nie ma zastosowania do „wyrobów winiarskich wytworzonych domowym sposobem na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu”

o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęteUstawa z dnia 2 marca 2001r. O wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. Art. 12. 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia spirytus albo wyrabia lub rozlewa wyroby spirytusowe lub wyrabia wyroby tytoniowe, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy spirytusu, wyrobów spirytusowych lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Art. 13. Kto odkaża spirytus skażony lub w jakikolwiek sposób osłabia działanie środka skażającego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Art. 14. Jeżeli z popełniania przestępstw określonych w art. 12 lub art. 13 sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 natomiast polecam ciekawy artykuł na temat: Czy wytwarzanie na własny użytek alkoholu etylowego oraz wyrobów tytoniowych podlega karze ?

Czwartkowy zbiór

Może i ja coś upichcę, bo obrodziło....

Łłłiiiitam Wszystkich! Mam na imię Jacek, mieszkam w Sosnowcu, a wakacje i większość ciepłych dni spędzam na wsi niedaleko Napoleonowa, dzięki czemu miałem przyjemność w tym roku być po raz pierwszy na Zlocie. Moja przygoda z dymem zaczęła się dość niedawno, a moim głównym hobby są wyroby domowe pod hasłem "POLMOS W KOSMOS" :grin:. Zdarzyło mi się popełnić także kilka serów. Doświadczenie moje jest niewielkie, lecz wiedzą moją skromną chętnie się podzielę. Pozdrawiam