JaGra

Trzeba się czymś rozgrzewać :grin:

Poproszę 2 szt.

No tak rozumiem w/g starego powiedzenia "nic tak nie cieszy jak nieszczęście kolegi" :lol: Sam jestem zdziwiony takim niskim stanem wody tuż przy korycie Wisły.Mieszkam pomiedzy Wisłą i trasą S-7 .Zaskoczyło mnie jednak to,że po drugiej stronie Siódemki woda stoi na polach. Te zagłębienia, to w tym za sosenką będzie murek oporowy z pociętych podkładów kolejowych,a to drugie zagłębienie jest na mini fontannę z doniczek. Wkrótce następne zdjęcia.

Ja problemów nie widzę,bo starałem się wszystkie wyeliminować. Po pierwsze primo to nie ma tam okien. Po drugie właz do piwnicy jest tak zrobiony,że nawet w ostatnio częste nawałnice deszczu nie przepuścił ani kropli.W razie czego jest jeszcze na dole odpływ do gruntu opuszczony 5 cm. poniżej poziomu podłogi. Wody gruntowe w tym i zeszłym roku były bardzo niskie (mieszkam 750 metrów od Wisły) Na drugim zdjeciu w oddali widać górkę z piasku,który w zeszłym tygodniu wykopał mój nowy sąsiad na piwnicę pod dom.Głębokość wykopu to ok. 3 metry i jest jeszcze sucho. Moi wszyscy sąsiedzi mają piwnice i nigdy nie mieli wody,dlatego zdecydowałem się na budowę.Jeżeli chodzi o drzwi to taki był mój zamysł.nie chciałem ich wynosić w górę bo wtedy nasz ogródek skalny nie miał by takiego uroku. Pozatym mieszkałem kilka lat w Stanach i tego rodzaju wejście bardzo mi sie podoba. Mam nadzieję,że rozwiałem wszystkie Twoje wątpliwości i odpowiedziałem na pytania. Dziękuję jednak za wszystkie uwagi i sugestie.Pozdrawiam. :grin:

Dzisiaj zrobiłem kilka zdjęć mojej piwniczki. Ponieważ zostało mi trochę terakoty to fachowcy połóżyli mi ją na podłodze,a już z rozpędu dokupiłem jeszcze gres na schody i też mam już położony..Trzeba jeszcze zafugować ,ale niestety musi to poczekać ponieważ najważniejszy w tej chwili jest dla mnie środek domu.Chciałbym się wprowadzić 1-go października.Dzisiaj też popracowałem nad skalniakiem,który przykrywa piwniczkę,ale dopiero w przyszłym tygodniu bedę robił nasadzenia.

No właśnie i to jakoś robi wielką różnicę :lol:

Coś Ci się chyba te linki poplątały. :grin: Trzeba chyba zawezwać Fentela :grin:

No właśnie, a w jakiej cenie :question:

A gdzie jest PLAZMA :question: i wodotrysk :question:

(*) (*) (*)

Grzegorz 565 ale Ty się zmieniłeś na tych wakacjach :!: :grin:

Anerka, przez Twoja golonkę to zaśliniłem sobie klawiaturę :grin:

Dobrze ,że nie krowa :grin:

Miro poprostu Maxell robi Ci koło pióra :grin: Musisz go na zlocie postawić do pionu :grin:

vlodi Widzę,że nauka nie poszła w las (chociaż mieszkasz koło lasu) Bardzo ładne wyroby i napewno smaczne. Szkoda,że nie wiedziałem wcześniej bo wczoraj byłem w Szczytnie i bym do Ciebie wpadł na te serdelki. :grin:

Mam jakieś doświadczenie jeżeli chodzi o kosiarki i polecam wszystkim kosiarkę z napędem,na dużych tylnych kołach oraz silnikiem HONDY powyżej 5 KM.Te silniki pracują jak zegarek szwajcarski a BS nie sięgają im nawet do kostek. Do tego jeszcze kosa spalinowa STIHL na prostym wałku np. FS-120 i macie sprzęt nie do zajechania,w każdej chwili gotowy do pracy. Ponieważ przerzuciłem już trochę tańszego sprzętu marketowego to wiem co mówię. :lol:

Za czyjąś radą kupiłem kiedyś tą książkę,ale większość porad jakie tam są zawarte już znałem.Książka jest dobrym poradnikiem dla osób,które nigdy nie miały doczynienia z budową piwnic. Dzisiaj w ten upalny dzień pokryłem DYSPERBITEM drugą warstwę betonu na stropie piwnicy i zamiast keramzytu ułożyłem 5 centymetrową warstwę styropianu,który został mi z ocieplania podłóg.Na to położe jeszcze warstwę foli 0,3 mm i już będę zasypywał ziemią. Myślę,że w przyszłym tygodniu wkleję jakieś fotki.A tak nawiasem mówiąc to chyba trochę przesadziłem z izolacją stropu. :lol:

(*)

Wacek ale posłodziłeś :grin: Ale to najprawdziwsza prawda co napisałeś. Pozdrawiam.

No właśnie chodzi o zodę.Na ten czas takowej nie ma i zobowiązaliśmy się ( na jego prośbę )nie zamieszczać fotek Dziadka. A tak ogólnie to był bardzo udany kurs.Było nas tylko 6 osób i dwóch doskonałych wykładowców o których już chyba wszystko wiecie i zachwalać ich nie trzeba.Pozwoliło to na bardziej dokładne zapoznanie się z procesem rozbioru półtuszy i klasyfikacji mięsa oraz procesem produkcji zaplanowanych wyrobów. Jeżeli chodzi o bazę noclegową to jest na wysokim poziomie.Wszystko w zasadzie jest nowe i pachnie świeżością.Doskonała opieka ze strony żony kol.Andrzeja i jego córki pozwoliła nam chodzić wiecznie najedzonymi i zadowolonymi.Bo polak najedzony to .......itd. Bardzo chciałem podziekować na tym forum wszystkim.którzy włożyli swój wkład w organizację SDM ,oraz wykładowcom za cierpliwośći i pomoc dla nas malućkich zadymiaczy. :grin: P.S. Maxell dzięki za prezent.

Dzięki kolego :lol:

Czy opłatę za kurs wpłacamy na jakieś konto,czy sprawę regulujemy na miejscu :question: O której godzinie w piątek jest rozpoczęcie kursu :question: Czy można prosić o namiary GPS

Gonzo,a w czym Ty się chcesz szkolić :question: Popatrz na ilość swoich postów :!: Przecież taką wiedzę to rzadko który mistrz posiada :lol: Chyba,że przybędziesz jako mistrz-instruktor :!:

Nie to nie piwnica to miejsce na tarasie,który ma 40 m2 :grin: