JaGra

Spoko z okazji święta Poczty Polskiej masz wybaczone. :grin:

HUUUUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Dostałem list i zgadnijcie co było w środku :question: :question: :question: NAKLEJKI na samochód :shock: :shock: :shock: Zico pij mleko będziesz wielki :!: :!: :!: :smile: :grin: :lol: :grin:

A ja dalej nie dostałem przesyłki. :devil:

Ja Cię nie pocieszę bo dalej przesyłki nie ma.W zasadzie to już nawet nie chce mi się już o tym myśleć. :devil:

Dzięki Gonzo ,ale mam "srebrną strzałę" Jeżeli chodzi o Zico to rozgląda się już chyba ze 3 miesiące i (mocne słowo niecenzuralne na h... ) :grin:

Pomimo różnego rodzaju czarów,odczynania uroków,zaklinania, modłów wszelakich,konszachtów z czarownicami i z miejscowym szamanem z mojego parkingu, nikt nie jest w stanie powiedzieć D L A C Z E G O q......wa nie dotarły do mnie jeszcze naklejki. :question: :question: :question: :question: :question: :question:

Zico-- Różne myśli kłębią się w mojej głowie i różne słowa cisną mi się na usta (przeważnie niecenzuralne) To już chyba lekka przesada z tą przesyłką.Czy sprawdziłeś mój adres który wysłałem Ci na PW. Ja wysyłam różne rzeczy przez Pocztę Polską i dostaje różne przesyłki z całej Polski,ale żeby nie udało Ci się przesłać naklejek z Żyrardowa do Warszawy przez 2 miesiące to już chyba lekka przesada. :devil: Zrób w końcu coś z tym i zamknijmy temat. Może wyślij kurierem. :question:

A ja dalej czekam,czekam i czekam :sad: :sad: :sad:

Zico.Moja cierpliwość została przez Ciebie wystawiona na ciężką próbę.Jeszcze jej trochę zostało,ale już naprawdę nie dużo.Może trochę na dnie kieliszka. Q...a jak Ty wysyłasz te nalepki,Jak ja do tej pory jeszcze nie dostałem.Napisałeś,że wysłałeś w poniedziałek po Zlocie,a ja nadal ich nia mam.Co to???Przesyłka z Antarktydy ???. W tym tempie to z Żyrardowa dawno by ślimak przyniósł.Nie wiem co o tym myśleć. A może Ty nie wysłałeś ?????

Zico mam nadzieję,że już odpocząłes po baletach zlotowych :question: :question: :question: i wyślesz mi w końcu moje zamówione naklejki. :devil:

A ja chcę tylko dostać naklejki za które zapłaciłem :sad:

Zico. Pomimo bliskiej odległości jaka dzieli Warszawę i Żyrardów to do mnie przesyłka nie dotarła.Ponieważ nie wybieram się na zlot to proszę o ponowne wysłanie,może poleconym. :sad: P.s. Może napisz mi na PW na jaki adres wysłałeś przesyłkę ???

Niestety dzisiaj skrzynka pusta.Poczekajmy do jutra.

Nie jesteś sam !!! :sad:

Ja też dalej czekam.Niestety mimo tego,że mieszkam w stolicy i zazwyczaj przesyłki dochodzą tutaj szybciej to ja jeszcze swojej nie otrzymałem. :sad: ZICO czy możesz mi powiedzieć kiedy przesyłka została do mnie wysłana (zamówiłem tylko nalepki )

Chyba się nie pohlastał z powodu naklejek :question: :question: :question: :shock:

Witam. Zachęcony przez kolegów postanowiłem i ja zrobić sobie jakąś małą poręczną nastrzykiwarkę.Przystosowałem do tego spryskiwacz KWAZAR zakupiony w Castoramie. Igłę zakupiłem na ALLEGRO w sklepie internetowym Firma Produkcyjno Handlowa PAK ul.Wielki Rów 40A, 87-100 Toruń Sklep gastronomiczny w Toruniu: ul.Małe Garbary 13 87-100 Toruń tel.: (056) 65 21 063 lub (0) 605 104 739 Następnie odkręciłem końcówkę spryskującą i rozkręciłem na dwie części. W tej końcówce z gwintem obciołem delikatnie gwint i używając niewielkiej siły wkręciłem kluczem igłę Igła wkręcona została na siłę i nie wymaga dodatkowego uszczelniania. Można ewentualnie dać troszkę np. Kropelki lub innego kleju żywicznego.

Zico Kiedy mniej wiecej można spodziewać się gotowego produktu? :lol:

Witajcie. :lol: Właśnie przypędziłem z LIDLA z garnkiem elektrycznym.Już zagrzałem wodę i myślę,że to dobry zakup.Przyda się do robienia serów,zaparzania kiełbasy i może do warzenia piwa. Pozdrawiam "brać zadymiarską" :grin: :grin: :grin: grzes855 dzięki za namiary :lol:

jagra 2 szt.---czarne

Oby zdrówko dopisało, by jajeczko smakowało, by babeczka nie tuczyła, atmosfera miła była, by króliczek uśmiechnięty przyniósł radość w ten dzień święty!!! życzy wszystkim jagra

Wyrazy współczucia. (*) (*) (*)

(*)

(*) :sad:

To nie jest sprawa łyżki. To sprawa odpowiedniej,latami zgłębianej techniki oraz wyssanego z mlekiem matki talentu :grin: :grin: :grin: