Witam na początku muszę podziękować Maxellowi za praktyczne rady co do peklowania, robiłem wędlinki na chrzest córki, po poradach i przeczytaniu rad "dla początkujących" wyszły wyśmienicie. Szynki, boczki, polędwica oraz kiełbasa(pierwszy raz robiłem) bardzo smakowały gościom przyjęcia :tongue: , były różowe, pachnące i soczyste. Podziękowania należą się też Dziadkowi z którego przepisów i porad korzystałem. :grin:
Oto kilka fotek z wędzenia i gotowych wrobów: http://images31.fotosik.pl/172/ba6abad24dadae0fm.jpg http://images29.fotosik.pl/172/00fdafb6410e3a29m.jpg http://images34.fotosik.pl/172/16639b3363dac789m.jpg http://images30.fotosik.pl/173/e2942dac15412930m.jpg