Skocz do zawartości

klaud

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez klaud

  1. Do Papli - nie mierzyłem temp. wewnątrz batonu Do dziadka - wilkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Po cichu też sobie myślałem, że zbyt mocno mięso rozdrobniłem. Jeśli chodzi o smak to jestem bardzo zadowolony. Następnym razem myślę, że będzie lepiej. Podziele się wtedy opinią o wyrobie i poprę zdjęciami. Jeszcze raz bardzo dziękuje i pozdrawiam.
  2. Peklowałem 48 godzin w temp. lodówkowej i parzyłem 20 minut w temp. 72-75 stopni. Temperatura wedzenia 50 - 60 stopni.
  3. Witam! Moją pierwszą kiełbasę wykonałem w oparciu o przepis "Stokrotki" http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1451 korzystając również z innych przepisów jesli chodzi o klasyfikację i milelenie mięsa. Użyłem 2,5 kg łopatki i 0,5 kg podgardla. Podzieiłem mięsko na 3 części (podgardle, poprzerastane kawałki łopatki i czyste mięsko łopatki). Po zapeklowaniu zmieliłem podgardle na sitku 2,5 mm, poprzerastane kawałki - na sitku 5 mm i czyste mięso - na sitku 14 mm. Wszystko długo wyrabiałem z dodatkiem wody oczywiście. Gdy mięsko nabrało kleistości nadziałem we flaki. Kiełbasa osadzała się 3 godziny w temp. 20 stopni. Po uwędzeniu wyglądała pieknie. Po uparzeniu w temp. 75 stopni zauwazyłem, że pod flakiem oddziliła się jakby warstwa tłuszczu, galaretki. Myślałem, że po ostygnięciu ta substancja zostanie wchłonięta, ale niestety tak sie nie stało i pod skórą widać jakby warstwę płynnego tłuszczu. Po degustacji stwierdzam że smak jest bardzo dobry, ale jest zbyt zbita i ta nieszczęsna wydzielina. Bardzo proszę o pomoc, w którym miejscu popełniłem błąd i co jest przyczyną tego. Pozdrawiam Klaudiusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.