fitoro

o to chodzi że chęci są napaliłem sie na ten wyjazd bo podejrzewam że wróciłbym mega zadowolony i z ogromnym materiałem naukowym

a jak bym był tam z WAMI to bym sobie sam zdjęcia porobił i wywiady przeprowadził i sie czegoś nauczył. nie ukrywam że najgorszy jest dojazd, ale termin IV pasuje w kwietniu. nie wiem muszę się nad tym zastanowić,przyjechałbym sobie autobusem bo samochodu nie posiadam na razie,,,

zgadzam się na tej stronie jest wszystko ale sęk w tym że tylko pare % może byc użyte materiału z internetu...

kurcze na III turnus się nie wyrobie, kiedy jest następny. musiałbym uzgodnić przepustkę w pracy i w domu...hehe

kiedy dokładnie jest przyszły kurs? i czy ZRęBICE są w okolicach Częstochowy poświeciłbym bym sie z dojazdem dla dobra sprawy-mam nadzieje, że tam bym znalazł odpowiedzi na wszystkie mnie interesujące sprawy

kurcze, przydałoby mi się pojechać na te "nauki", pisze prace inż. z tematu-wyrób wędlin domowym sposobem z mięsa wieprzowego- i myślę że na miejscu wiedziałbym wszystko tym bardziej że brakuje mi kontaktów z fachowymi rzeźnikami-mieszkam na podkarpaciu w sanoku i szkoda że tu nie ma kogoś kto by mi w jakiś sposób pomógł...myślicie , że mógłbym przyjechać i to wszystko pozbierać do pracy dyplomowej?

no jestem załamany bo czasu niewiele a i doba ma za mało godzin i chęci jakoś brak i praca i rodzinka-- aaaaaa ciężko pogodzić wszystko. i jeszcze promotor problemowy-(ponoć wszyscy tacy sami hehe)...a ponadto wzoru ankiety jeszcze nie mam ale myślałem o pytaniaach typu --czy świnka była głodzona przed zabiciem, jakim sposobem była zabijana i sprawiana, jak postępowało dzielenie tuszy, co ludzie sobie prywatnie najczęściej zamawiają na wyroby, jakie przepisy stosują itp...

wiecie co, jestem załamany po ostatniej wizycie u promotora. wszystko co miałem już przygotowanego na temat pracy czyli napisany wstęp o historii masarstwa domowego ogólnie na świecie (moim zdaniem bardzo dobry tekst), wartość odżywcza mięsa i jeszcze pary innych rzeczy okazało sie że, wszystko sie nie nadaje. miałem ksiązki z biblioteki i jakąś kupioną z zantykwariatu i to samo-że sie nie nadaje za bardzo--promotor naciska na czasopisma specjalistyczne ale w nich tylko jest pisane o produkcji wędlin na większą skale a to mnie nie obchodzi-bo nie na temat-- w ogóle w takiej sytuacji, materiału jest niewiele tym bardziej że, jest wymagana bibliografia na 30 pozycji--owszem książki tematyczne są tylko wszystko kręci sie praktycznie wokół jednego. a nie będę pisał o tym samym w kółko. promotor wymyślił sobie że już to nie może być praca opisowa tylko z elementem badawczym i mam niby jeździć po okolicznych masażach i przeprowadzać ankietę na tema uboju i wyrobu wędlin a ciekawe co oni mi powiedzą takiego czego nie wiem. widzicie jak to wszystko sie pokićkało i teraz jestem po prostu w wielkiej kropce i wróciłem sie do punktu zerowego a miałem moim zdanie już naprawdę dużo... :sad:

A więc jestem...ponownie...mój plan jest następujący. na początek chciałbym dać jakąś historię masarstwa tradycyjnego, domowego tylko muszę coś znaleźć...potem dodam zabijanie zwierząt w humanitarny sposób tj. przepisy, praktyka itp, następnie przejdę do sedna czyli do ubicia świniaka tzn: jaką najlepsza sztukę wybrać, jak się do tego przygotować, już napisałem do pana DZIADKA prośbę o możliwość załączenia zdjęć ze świniobicia, następnie wszystkie etapy trzeba opisać. Rozbiór świniaka, całe sprawianie itp. Następnie przygotowanie mięsa, na wędliny itd... wszelkie uwagi za i przeciw mile widziane p.s muszę wydrukować wszelkie materiały jakie mam z tego forum i z netu i trzeba się wybrać do promotora. jak już będzie po spotkaniu to dam znać co i jak !

będzie ok !

przepraszam z wszelkie błędy...postanawiam się poprawić...hłe hłe, będzie ok...nad wszystkim pracuje tylko doba ma zamało godzin ostatnio... :shock:

witam. myśle, że na początku oprócz pierwszej stronki z tematem przyda sie rozpoczęcie na temat chistorii masarstwa tzn. uboju i przygotowania domowych wędlin--jakieś dane może, i takie tam potem, mam zamiar przejść do samego sedna, czyli do:no nie wiem, może doboru odpowiedniego tucznika, potem technika zabijania-jak chumanitarnie czy coś w tym stylu, nastepnie jakiś podział tuszy itd... co wy na to szanowni forumowicze...?

witam. fajnie, że można na was liczyć. teraz musze to wszystko ogarnąć, i powoli sie zabierać za jakiś wstęp czy coś koło tego--cały czas śledze forum co i jak. pozdrawiam... :grin:

dziękuje za przeniesienie do odpowiedniego działu ! oj dziękuje bardzo za taki odzew-podnieśliście mnie na duchu, bo już troche byłem podłamany tym wszystkim-wiecie dom, rodzina , praca a tu jeszcze to...ale widze, że są tu naprawde życzliwi ludzi, i jakoś damy rade razem... jeszcze raz z całego serca z góry dziękuje za wszelkie rady, za każdą drobną pomoc, itp, itd... moc pozdrowień i do "poklikania"...

witam wszystkim-jestem tu nowy. nie wiedziałem czy to jest dobry dział pod mój temat ale może nic się nie stanie jak opiszę go tutaj. otóż jestem studentem 4 roku rolnictwa i przede mną praca inżynierska o temacie "produkcja tradycyjnych wyrobów masarskich z mięsa wieprzowego podczas domowego uboju świń"...nie oczekuje tutaj od nikogo żeby ktoś mi "pisał całą pracę", chciałbym tylko poprosić o jakieś ogólne wskazówki jak za to się zabrać bo nie mam zielonego pojęcia o masarstwie. z góry dziękuje za pomoc i przepraszam za wszelkie problemy... [ Komentarz dodany przez: vtec: Pon Gru 01, 2008 7:59 pm ] Przeniosłem do właściwego działu. Swoją droga jak wejdziesz na nasza stronę główną to znajdziesz tyle materiałów na ten temat, że wystarczy ich na niejedną pracę