Witam, postanowiliśmy z kolegą spróbować zrobić własne szyneczki na święta Używamy jednego z przepisów ze stronki www.wedlinydomowe.pl. (używamy peklosoli) Planujemy peklować 6-7dni. Pojawiły się jednak pewne pytanie. Zrezygnowalismy z nastrzykiwania szynek. W jednym z przepisów znaleźliśmy informację że w takim przypadku trzeba pare razy obrócić szyneczki w garnku i ponakłuwać aby solanka łatwiej wniknęła do środka szynki. I tu właśnie pojawiają się pytania: Czym nakłuwać? Jak głęboko i jak gęsto mamy nakłuwać mięso? Mamy pewne obawy, ze przy zbyt gęstym nakłuwaniu mięso się rozpadnie. Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich zadymiaczy!