Skocz do zawartości

marcinb3

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez marcinb3

  1. Przyznam, że jestem pod wielkim wrażeniem tych projektów. Niestety raczej mnie nie stać a szkoda :(.
  2. Kupiłem wreszcie pakowarkę komorową. Ostatecznie zdecydowałem się na nieco inny model niż początkowo. Ostatecznie wybrałem nieco większą od proponowanej FORGAST FG03430. Wybrałem pakowarkę firmy HENDI Profi Line 300. Ma nieco większą komorę co dla mnie wyło ważne. W najbliższym tygodniu chrzest bojowy :).
  3. Wstaw w pognieciony stary karton a na wierzch wrzuć jakieś niepotrzebne dokumenty :). Jeszcze trochę kurzu zebranego z ostatniego sprzątania i maskowanie doskonałe gotowe
  4. Szczerze polecam. Przepis łatwy i przyjemny w wykonaniu - mało roboty. Pierniczki po upieczeniu nie są specjalnie smaczne, ale z czasem całkowicie zmieniają smak i twardość. No i pamietaj,o duzych odstępach na blaszce !!
  5. To kolejny przepis przekazywany już od kilku pokoleń w mojej rodzinie. Skąd się wzięła nazwa pojęcia nie mam :). Skład: 1 szklanka miodu 4 jaja kurze w szklanka mleka 2 szklanki maki pszennej 4 szklanki maki żytniej 1 przyprawa do piernika 1 czubata łyżeczka sody oczyszczonej 1 łyżeczka kakao można też dodać 1 mały kieliszek spirytusu Szklanka ma 250 ml łyżeczka 5 g łyżka 15 g W oryginalnym przepisie jest podana 1 łyżeczka korzenia bez sprecyzowania o jakie korzenie chodzi. Ja stosuje przyprawę do piernika daję od 1/3 paczki do 1 paczki, ale to kwestia gustu. W każdym razie 1 łyżeczka takiej przyprawy to zdecydowanie za mało. Zanim zaczniesz przygotowywać ciasto przeczytaj cały przepis do końca. Sposób wykonania: miód rozpuścić z cukrem, lekko ochłodzić, połączyć z resztą składników i sodą rozpuszczoną w letnim mleku wraz z kakao. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Cisto formować w kulki. Ja robię kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Kulki ułożyć na blaszce w sporych odstępach. Ciasto w czasie pieczenia rozlewa się i rośnie. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Co do czasu musze powiedzieć, że ja piekę na oko. jak są już ładnie rozlane i wyrośnięte wyjmuję. Generalnie raczej to widać. Po wyjęciu z pieca i wystygnięciu pierniczki umieścić w hermetycznie zamkniętych słoikach lub dowolnym pojemniku szczelnie zamkniętym !!!! TO WAŻNE !!! I teraz najtrudniejszy etap - czekamy około 2-3 tygodnie :). W tym czasie pierniczki bardzo wyraźnie zmieniają swoja konsystencje i smak. Smak się wyrównuje i robi bardziej miodowy, struktura też się zmienia pierniczki robią się pulchne i mięciutkie. SMACZNEGO
  6. COś się jeszcze znajdzie
  7. No na to pytanie będę mógł odpowiedzieć dopiero jak dojedzie, a to szybko nie będzie bo nie wyrobili się z wysyłką 2 stycznia a teraz mają inwentaryzację i nie wysyłają paczek nawet już spakowanych i formalnie sprzedanych (u mnie wysyłamy bo to tak naprawdę przecież kurier ma robotę nie ja. Przyjeżdża kurier ja pokazuje mu kupkę z paczkami i tyle z mojej strony. ). Dziwne, ale co zrobić . Muszę czekać. Po otrzymaniu maszynki nie omieszkam sprawdzić co i jak i dam znać po wstępnym wypróbowaniu.
  8. Wstawiłem i mam nadzieję, że po głowie nie dostanę :).
  9. Poniżej przepis na piernik podawany w mojej rodzinie z pokolenia na pokoleń. Przepis sprawdzony. Dorzuciłem komentarze z własnych doświadczeń z tym smakowitym ciastem :). Przepis dostałem od swojej mamy, a ona od swojej mamy, a ona od swojej mamy :). Jakby policzyć to najprawdopodobniej jest to przepis z XIXw. oczywiście nieco uwspółcześniony (przyprawy do piernika nie robię sam tylko kupuje). Oto skład ciasta: 1/2 kg miodu 2 szklanki cukru 25 dkg tłuszczu (smalec, masło lub margaryna) 1 kg mąki pszennej 3 jajka kurze 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 szklanki mleka 1/2 łyżeczki soli 1 opak. przyprawy do piernika rodzynki wg uznania lepiej mniej niż za dużo (ja daję około 100 g) 100 g kandyzowana skórka pomarańczowa Szklanka ma 250 ml łyżka 15 g łyżeczka 5 g Używam miodu wielokwiatowego pilnuje tylko, żeby to był miód a nie rozpuszczony cukier wymieszany z miodem. Co do przyprawy do piernika to ja zwykle używam tę produkcji Oetkera. Zresztą z doświadczenia wiem, że ilość tej przyprawy trzeba dobrać doświadczalnie do swoich upodobań. Podawanie gramatury niewiele da ponieważ producenci na przestrzeni lat zmieniają skład i ilość poszczególnych składników takiej przyprawy. Dlatego musicie samy popróbować lub zrobić własną. Ja do piernika dodaję rodzynki, ale nie drobniutkie sułtańskie tylko duże. Oczywiście rodzynki przed dodaniem do ciasta należy namoczyć - zalewam rodzynki wrzątkiem i czekam kilka godzin. Po namoczeniu odlewam wodę i osuszam rodzynki papierowym ręcznikiem i przesypuje mąką. O ile rodzynki w pierniku nie są konieczne o tyle kandyzowana skórka pomarańczowa jest obowiązkowa. Zanim zaczniesz przygotowywać ciasto przeczytaj cały przepis do końca. Wykonanie i komentarz do wykonania: Miód rozpuścić, letni połączyć z cukrem i mąką, dodać rozmiękczony tłuszcz, jaja i sodę rozpuszczoną w zimnym mleku. Na końcu przyprawa, skórka pomarańczowa i rodzynki. Cisto dobrze wymieszać i przełożyć do torby foliowej. Torbę z ciastem wkładamy do lodówki i czekamy minimum 2 tygodnie. Z wieloletniej praktyki wiem, że najlepiej jak ciasto leży miesiąc czyli 30 dni. Na podstawie doświadczeń stwierdziłem, że jako tłuszcz do piernika najlepiej dodać smalec wieprzowy. Może to dziwne, ale wtedy piernik wychodzi najlepszy. Po okresie dojrzewania wyjmujemy piernik z lodówki i przekładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Ja używam blaszki o wymiarach 25 x 36 cm. Ręką zwilżoną w zimnej wodzie rozprowadzamy ciasto mniej więcej równomiernie w blaszce. Teraz najważniejsza i najtrudniejsza cześć pieczenie :). Do nagrzanego do 140 stopni C !!!! wstawiamy blaszkę z ciastem. Uwaga nie ma błędu w temperaturze !! pieczemy piernik w 140 - 145 stopniach Celsjusza !!!! Czas pieczenia?? No właśnie ja piekę na suchy patyczek co w moim piekarniku trwa około 1,5 h. Jednak cały czas obserwuje ciasto. Jeśli brzegi się podnoszą, a środek pozostaje niżej to temperatura w piekarniku jest za niska i należy ją ostrożnie podnieść (ostrożnie o 5 stopni i obserwować co dalej). Jeśli środek ciasta podnosi się wyraźnie bardziej niż jego boki to temperatura jest zbyt wysoka. Jak ciasto już się upiecze (patyczek wbity w ciasto i wyciągnięty jest suchy) wyłączamy piekarnik i zostawiamy cisto do wystygnięcia albo w piekarniku, albo w ciepłym pomieszczeniu. Wyjmujemy z blachy i kroimy dopiero po całkowitym wystygnięciu. Ja mam nowy piekarnik i niestety jeszcze nie do końca wyczułem ustawiania temperatury co widać na zdjęciu jako pęknięcie. Ale nawet pęknięty jest smaczny :).
  10. hmm... jakoś nie pomyślałem. Nie wiem czy jak teraz wstawie jako oddzielny post to mnie admini nie zabiją
  11. Zdrowia życzę w takim razie :). Ciasto to kwestia drugoplanowa w takiej sytuacji, a i tak da się na pewno zjeść :).
  12. Szczerze polecam choć ten piernik kapryśny jest w pieczeniu i chwila nieuwagi może kosztować słono :). Z drugiej strony jeśli nawet się nieco przypali od spodu czy po bokach to można wziąć drobniutką tarkę i zetrzeć spaleniznę reszta będzie smakowita jak zawsze :). No i czas leżakowania jest ważny. Nie krócej jak dwa tygodnie i raczej nie dłużej jak miesiąc. Kiedyś piekłem po dwóch miesiącach i było ok ale taki po miesiącu leżakowania moim zdaniem najlepszy choć to pewnie kwestia gustu :).
  13. Szron GZ-C12A
  14. Dokładnie tak. Ponieważ mam budżet to nie chcę rozwiązań przejściowych. Tak naprawdę wracam do wędlin domowych (na forum jestem od 2009 roku tyle że mało aktywnie) i z doświadczenia wiem, że dzisiejsze 10 kg za chwile przejdzie w 20-30, a tam już Zelmerek to mordęga jeśli kiedyś pracowało się na czymś większym :). Jednak wszystkim bardzo dziękuję za porady. Maszynka już kupiona czekam na jej przyjazd.
  15. A mnie został jeszcze piernik świąteczny. Zawsze piekę dwa bo jeden nie starcza :). Przepis dostałem od swojej mamy, a ona od swojej mamy, a ona od swojej mamy :). Jakby policzyć to najprawdopodobniej jest to przepis z XIXw. oczywiście nieco uwspółcześniony (przyprawy do piernika nie robię sam tylko kupuje). Oto skład ciasta: 1/2 kg miodu 2 szklanki cukru 25 dkg tłuszczu (smalec, masło lub margaryna) 1 kg mąki pszennej 3 jajka kurze 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 szklanki mleka 1/2 łyżeczki soli 1 opak. przyprawy do piernika rodzynki wg uznania lepiej mniej niż za dużo (ja daję około 100 g) 100 g kandyzowana skórka pomarańczowa Szklanka ma 250 ml łyżka 15 g łyżeczka 5 g Używam miodu wielokwiatowego pilnuje tylko, żeby to był miód a nie rozpuszczony cukier wymieszany z miodem. Co do przyprawy do piernika to ja zwykle używam tę produkcji Oetkera. Zresztą z doświadczenia wiem, że ilość tej przyprawy trzeba dobrać doświadczalnie do swoich upodobań. Podawanie gramatury niewiele da ponieważ producenci na przestrzeni lat zmieniają skład i ilość poszczególnych składników takiej przyprawy. Dlatego musicie samy popróbować lub zrobić własną. Ja do piernika dodaję rodzynki, ale nie drobniutkie sułtańskie tylko duże. Oczywiście rodzynki przed dodaniem do ciasta należy namoczyć - zalewam rodzynki wrzątkiem i czekam kilka godzin. Po namoczeniu odlewam wodę i osuszam rodzynki papierowym ręcznikiem i przesypuje mąką. O ile rodzynki w pierniku nie są konieczne o tyle kandyzowana skórka pomarańczowa jest obowiązkowa. Zanim zaczniesz przygotowywać ciasto przeczytaj cały przepis do końca. Wykonanie i komentarz do wykonania: Miód rozpuścić, letni połączyć z cukrem i mąką, dodać rozmiękczony tłuszcz, jaja i sodę rozpuszczoną w zimnym mleku. Na końcu przyprawa, skórka pomarańczowa i rodzynki. Cisto dobrze wymieszać i przełożyć do torby foliowej. Torbę z ciastem wkładamy do lodówki i czekamy minimum 2 tygodnie. Z wieloletniej praktyki wiem, że najlepiej jak ciasto leży miesiąc czyli 30 dni. Na podstawie doświadczeń stwierdziłem, że jako tłuszcz do piernika najlepiej dodać smalec wieprzowy. Może to dziwne, ale wtedy piernik wychodzi najlepszy. Po okresie dojrzewania wyjmujemy piernik z lodówki i przekładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Ja używam blaszki o wymiarach 25 x 36 cm. Ręką zwilżoną w zimnej wodzie rozprowadzamy ciasto mniej więcej równomiernie w blaszce. Teraz najważniejsza i najtrudniejsza cześć pieczenie :). Do nagrzanego do 140 stopni C !!!! wstawiamy blaszkę z ciastem. Uwaga nie ma błędu w temperaturze !! pieczemy piernik w 140 - 145 stopniach Celsjusza !!!! Czas pieczenia?? No właśnie ja piekę na suchy patyczek co w moim piekarniku trwa około 1,5 h. Jednak cały czas obserwuje ciasto. Jeśli brzegi się podnoszą, a środek pozostaje niżej to temperatura w piekarniku jest za niska i należy ją ostrożnie podnieść (ostrożnie o 5 stopni i obserwować co dalej). Jeśli środek ciasta podnosi się wyraźnie bardziej niż jego boki to temperatura jest zbyt wysoka. Jak ciasto już się upiecze (patyczek wbity w ciasto i wyciągnięty jest suchy) wyłączamy piekarnik i zostawiamy cisto do wystygnięcia albo w piekarniku, albo w ciepłym pomieszczeniu. Wyjmujemy z blachy i kroimy dopiero po całkowitym wystygnięciu. Ja mam nowy piekarnik i niestety jeszcze nie do końca wyczułem ustawiania temperatury co widać na zdjęciu jako pęknięcie. Ale nawet pęknięty jest smaczny :).
  16. No fakt wielka. I komora sporo większa. Dobra posłucham głosu rozsądku z doświadczeniem :). Bardzo dziękuję
  17. Miałem już zamówić polecany model, ale znalazłem ciut wiekszy co o tym sądzisz ? https://mmgastro.pl/pl/products/pakowarka-prozniowa-komorowa-dl-listwy-35-cm-forgast-fg03435-63645
  18. Bardzo dziękuję za podpowiedź i rekomendację. Zaraz zamówię :).
  19. Zastanawiam się nad zakupem zgrzewarki komorowej. Niektórych produktów nie opłaca się (lub wręcz nie nie da się) robić w niewielkich ilościach dlatego pomyślałem o pakowaniu próżniowym co przedłużyłoby okres przechowywania. Rozglądam się i widzę, że taka zgrzewarka to spory wydatek, a różnica w cenie między wersją powiedzmy zwykła a MAP to już przy tych kosztach stosunkowo niewielka różnica. Zastanawiam się nad takim modelem : https://www.gastropuls.pl/pakowarki-prozniowe-komorowe/pakowarka-prozniowa-komorowa-260-mm-z-funkcja-map-cas-cvp-260pdg Czy mogę prosić o podpowiedź czy warto się pakować w takie urządzenie i czy opcja MAP może być przydatna ? A może macie jakieś inne propozycje? W domu robię nie tylko domowe wędliny ale tez inne domowe wyroby .
  20. Bardzo dziękuję za szybką reakcję. W zasadzie już wiem czym się kierować i wygląda, że mój pierwszy wybór jest trafny z niewielką korektą :). Bardzo dziękuję za pomoc.
  21. Wszystkiego najlepszego w tym nowym 2025 roku i na początek mam prośbę o podpowiedź. Nie przerabiam wielkich ilości surowca zwykle jednorazowo od 5 do 10 kg jednak stawiam na rozwiązania przyszłościowe . Dysponuje budżetem około 2500 PLN i chcę kupić coś do mielenia mięsa. Znalazłem dwa rozwiązania, które do mnie przemawiają: https://allegro.pl/oferta/wilk-maszynka-do-mielenia-miesa-szron-gz-c12a-16181033518 w tym wypadku martwi mnie fakt,że firma poinformowała mnie, że nie mają np. szarpaków i nie będą mieli drugi sprzęt brany przeze mnie pod uwagę to już zdecydowanie mocniejsze rozwiązanie na wyrost: https://allegro.pl/oferta/wilk-unger-z-szarpakiem-do-miesa-ryb-220kg-h-1-1kw-11232290571 Można prosić Koleżeństwo o sugestie i podpowiedzi ? Marcin
  22. Dzieki. No jest sporo ale wygląda jakby tylko na wierzchu własnie. Zaryzykuje potem sprawdzę na sobie jak przeżyje dam znać . Dzięki za pomoc.
  23. Witam Pierwszy raz coś takiego mi się stałao. Kiełbaska wędzona i parzona potem ostudzona i miała być przeniesiona do lodówki. Niestety zapomniałem o tym, że maiłem to zrobić i została w plastikowym pojemniku. W tej chwili cała kiełbasa pokryta jest pleśnią. Zakładam że nie da się jej już uratować ?????? Kurcze szkoda może jakiś znawca podpowie czy wywalić czy da się jeszcze uratować ????
  24. Może coś o kiełbasach długo dojrzewających ?
  25. Witam Może ktoś podpowie mi gdzie w Warszawie lub Piasecznie (ew. okolice) można naostrzyć noże i sitka do maszynki do mielenia mięsa. Z góry dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.