Skocz do zawartości

yogi1962

Użytkownicy
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yogi1962

  1. Ja wiem czy lodówka - lepiej zamrażarka
  2. yogi1962

    Dowcipy

    Mąż wraca do domu i widzi swoją żonę w łóżku z obcym mężczyzną. - Co wy tutaj wyrabiacie?! - pyta zaskoczony. - Widzisz? - mówi żona do nieznajomego mężczyzny - Mówiłam Ci, że jest głupi. On i ona siedzą na łóżku. Ona w czarnej, koronkowej bieliźnie, On tylko w slipkach. - Naprawdę nigdy jeszcze tego nie robiłaś? - pyta się On. - Naprawdę nigdy - odpowiada Ona. - Nigdy? Z nikim? - Z nikim. - Więc to będzie twój pierwszy raz? - Tak, skarbie. - Naprawdę nigdy nie oglądałaś "Gwiezdnych wojen"?! - Dziewczyno! Czemu nie powiedziałaś, że jesteś dziewicą? Nie śpieszyłbym się wtedy tak bardzo. - Gdybyś się tak nie śpieszył, zdążyłabym zdjąć rajstopy... A) Marketing kobiecy 1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest marketing bezpośredni. 2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego faceta, jeden z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w łóżku". To jest reklama. 3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz "Jestem dobra w łóżku". To z kolei jest telemarketing. 4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz go, odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz "pamiętasz jak dobra jestem w łóżku?" to się nazywa Customer Relationship Management. 5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz, poprawiasz ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu jak ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem. Napomykasz jak dobra jesteś w łóżku. To się nazywa Public Relations. 6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden sutek, lub cala pierś. To jest Merchendising. 7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi: "Słyszałem, ze jesteś świetna w łóżku" – To jest uznana marka - branding. B) Marketing męski Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy." To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.
  3. Masz na pewno rację ale; - nie robię tego dużo i tylko dla siebie - zastanawia mnie jak zamarynować ok. 7 kg mięsa w 3 litrach wody Jestem laikiem i cały czas się uczę tak, że proszę o łopatologiczne info. Zalewę mam w garnku 20 litrowym i podczas marynowania trzymam to na balkonie jak masz lepszy sposób to poproszę. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi
  4. Fajnie że odsyłasz mnie na stronę główną ale zależało mi na poradzie w tym konkretnym przypadku ( ta ilość zalewy) a nie przeczytanie o tym że mam wziąć 100 kg peklosoli [ Dodano: Nie Lis 22, 2009 12:53 ] Tego będę musiał spróbować. Dzięki [ Dodano: Nie Lis 22, 2009 12:56 ] Ale zawsze można coś poprawić - a eksperymentować warto. Dzięki
  5. Potrzebuję pomocy w prawidłowym marynowaniu mięsa. Do chwili obecnej robiłem to tak - na garnek 20 litrowy wlewałem około 15 l wody, do tej wody dodawałem wcześniej ugotowany roztwór w którym było około 2 litry wody, 1 kg soli (zwykłej kamiennej), 2 główki czosnku, paczka ziarnek pieprzu czarnego, ok. 6-7 szt. goździków, paczka liści laurowych, paczka ziela angielskiego, około 1 łyżeczki od herbaty saletry. Po uwędzeniu (wędzi sąsiad na działce i nie wiem jak to robi - sam na razie nie mam takich możliwości) i ugotowaniu smakuje dobrze i jest to smak wg. mnie "wiejski" (bez obrazy ale zawsze podczas pobytu na wsi tak smakowały własne wyroby). W zasadzie to nic Bym nie zmieniał ale z tego co czytam w opisach innych to robię to źle. Jeżeli ktoś miałby chęć pomóc i podać przepis na zalewę na ten mój garnek to z góry dziękuję. Chciałbym dodać że do tego gara wkładam około 6-7 kg mięsa (schab, boczek) Pozdrawiam Yogi1962
  6. Także jestem ZA. Do niedawna nie miałem nic wspólnego z masarstwem ale zjeść lubię dlatego pewnie WAS znalazłem. Taka Akademia nie musi wydawać specjalnych dyplomów, a i tak pewnie ten co jest w temacie będzie wiedział że jej ukończenie powoduje że człowiek coś potrafi ( nie koniecznie jako przyszły pracownik - tylko dla siebie)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.