Skocz do zawartości

Spirit

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Małopolska

Osiągnięcia Spirit

Rekrut

Rekrut (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwsza rozmowa
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Udało mi się dzisiaj zrobić parę fotek mojej wędzarni jak wcześniej obiecałem. Tak to wyglądało na początku A tak po dzisiejszej modyfikacji paleniska: Uszczelniłem ziemią boki i górę paleniska, całość przytkałem blachą. Może to pomoże rozwiązać mój problem. Podam wam jeszcze rozmiary paleniska 20cm wysokie i 35 szerokie.
  2. Dzięki wielkie za szybką odpowiedź. Kamień spadł mi z serca. Już myślałem, że będę musiał 8kg mięsa wyrzucić.
  3. Pewnie tak :grin: chociaż przyznaje, że twoja forma bardziej by tu pasowała. Mam do was kolejne pytanie. Dzisiaj nastrzykiwałem mięsko i olśniło mnie, że mięsa nie powinno się peklować w ocynkowanych naczyniach :blush: Nie wiem czemu mnie tak zaćmiło parę dni temu. Wymieniłem całą zalewę od razu, ale nie wiem czy nie jest już za późno. Mięso peklowało się od czwartku. Ręce mi po prostu opadają. Poradźcie mi czy mięso wyrzucić, nie chcę potruć rodziny.
  4. mokrzejszy http://www.sjp.pl/co/mokrzejszy
  5. Chciałbym serdecznie podziękować za wszystkie porady i odpowiedzi. Niestety nie dałem rady dzisiaj zrobić fotek wędzarni(pracowitą sobotę miałem) Jutro nie powinno być z tym problemów to walne parę fotek. Co do waszych porad to postaram się obniżyć temperaturę w palenisku oraz uszczelnię palenisko, żeby ograniczyć dostęp powietrza. Spróbuje także użyć mokrzejszego drzewa, zawsze wędziłem sezonowanym. Mam nadzieję, że tym razem wędzonki mi wyjdą w miare dobrze. Ostatnio rodzinka stwierdziła, że na te moje wędzonki to szkoda pieniędzy :devil: Dalsze wskazówki mile widziane. Jeszcze raz gorąco dziękuje za pomoc
  6. Może to dla was głupie i proste pytanie, ale jak zrobić, żeby drewno się tliło a nie paliło. Czy dobrym pomysłem jest wybranie sporej części żaru, która wytwarza się podczas osuszania wędzarni. [ Dodano: Pią 17 Gru, 2010 19:55 ] Fotki postaram się wstawić jutro bo dzisiaj pora raczej późna
  7. Wędzę wiśnią i olchą. Przewód dymny ma długość około 1,7m, szerokość około 35cm i oczywiście wszystko zrobione pod kątem. Dymu nie widzę jak ucieka przez szpary, tylko jakby rozgrzane powietrze
  8. Witam Jakiś czas temu załapałem tzw. bakcyla i wkręciłem się w wędzenie, a dokładnie zaraził mnie szwagier. Zrobił sobie małą wędzarenkę z drewna i uraczył mnie swoimi wyrobami, no i tak to się zaczęło. Pierwsze wyroby wędziłem w wędzarni szwagra. Wędzarnia niewielkich rozmiarów, wykonana z drewna, przykryta zwykłą blachą. Palenisko i przewód dymny znajdują się w ziemi. Wędzonki wyszły bardzo dobrze, może były troszkę okopcone, ale za to smak rewelacja. Wtedy postanowiłem zrobić własną wędzarnię, wzorowaną na tej szwagra, co by szwagra nie przemęczać z tym wędzeniem. I tu zaczęły się schody. W mojej wędzarni nie było tyle dymu co u szwagra, a co za tym idzie wędzonki nie mają tego charakterystycznego wędzonego smaku. Po wygrzaniu wędzarni i osuszeniu wędzonek, dokładam drewno i dym się nie pojawia, jest go bardzo mało. Moje wędzonki są raczej pieczone a nie wędzone. Zacząłem studiować forum, żeby znaleźć rozwiązanie mojego problemu. Pierwsze rozwiązanie na jakie wpadłem to pozatykać wszystkie dojścia powietrza i tu znów u mnie pojawia się problem. Deski z których wykonałem wędzarnie skurczyły się podczas wędzenia i porobiły się spore szpary. Na te szpary przykręciłem listewki i to nie pomogło. Zakleiłem szpary gliną, ale ta po pierwszym wędzeniu się też skurczyła i spękała. Macie może pomysł czym wypchać te szpary? Klapa wędzarni wykonana jest też z drewna no i też jest trochę nieszczelna, ale przykrywam ją kocem i dym się dalej nie pojawia. Już nie wiem co z tą wędzarnią zrobić. :devil: Zamierzam na święta uwędzić szynki, (mięsko już się pekluje) ale boję się, że znowu wyjdą nijakie w smaku. Trochę za bardzo się rozpisałem, ale mam nadzieję, że komuś będzie chciało się przeczytać i coś mi poradzi. Pozdrawiam
  9. Spirit

    Saletra a sól peklowa

    Dziękuje za szybką odpowiedź i rozwianie moich wątpliwości. Pozdr.
  10. Spirit

    Saletra a sól peklowa

    Witam Wędzarniczą Brać! To mój pierwszy post na tym forum. Chciałem zapytać czy ktoś wie jak odróżnić peklosól od saletry? Boje się, że sprzedawca zamiast peklosoli sprzedał mi saletre. Może moje pytanie wydaje się głupie, ale dopiero zaczynam przygodę z wędzeniem i nie chciałbym na starcie potruć rodziny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.