Skocz do zawartości

M@rek

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez M@rek

  1. http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-surowe/7-kielbasa-biala-surowaDzieki czytałem ten przepis kilka razy i jesli dobrze go rozumiem to po wymieszaniu i doprawieniu nadziewam jelitka i do parzenia. No chyba ze nie ogarniam tego
  2. Witam. Czytam i czytam o tych przyprawach i juz mi się lasuje mózg, ale mam pytanie do was bo mam zamiar popełnić swoją pierwszą białą i nigdzie nie mogę doczytać czy po klasyfikacji mięska doprawiam je sole i odstawiam np na noc czy miele doprawiam sole i odrazu nadziewam? Przepraszam z góry za takie tandetne pytanie.
  3. Witam. Czy mi sie wydaje ze zagladales do mnie do sklepu na wólczańskeij w łodzi w sprawie tego palnika? nic nie udalo sie wymyslec ze by to zadziałało?
  4. wylewka jest zrobione tak ze sa 2 spady na obie strony i odprowadzenie wody do tyłu rurami pcv jka bede w srode na działce to cykne fotke jka to jest zrobione działka jest we wsi słowak koło zgniłych błot pod aleksandrowem
  5. rura dymna jest z ceramiki jest to typowa rura do szybu kominowego. daszek juz probowany podczas podelewania i na palenisko nie leci , a drewienko spoczywa sobie na warstwie kamienie a nie bezposrednio na wylewce
  6. Witam wszytskich serdecznie, forum sledzę juz od ponad roku ale dopiero teraz postanowiłem zrealizować moją wizję budowy wędzarni. Niestety spora część fotek z budowy nie została wykonana gdyż 95% murowanie odbyło sie za sprawą mojego szwagra kiedy ja byłem na urlopie po powrocie z urlopu jako niespodziankę zastałem takie coś . Od razu musiałem sprawdzić czy to o czy mowiłem i co sam chciałem zrobić zostało poprawnie zrobione, i okazało sie, że wszystko działa i dymi. Mogłem zabrac się za dalsze prace koniec rury dymowej zakończony czarnym kolanem fi 200. Całość komory wykonana z drewna (chyba sosnowego miałem go troche za friko ) i wszystko przedstawia sie tak: a w niedzielę przyszedł czas na próbę generalną a wszystko wyszlo tak: szyneczka jeszcze podsycha a tu zaraz po wyjęciu z wędzarni a tu po zaparzeniu . Podsumowując było to moje pierwszew zyciu wędzenie, i wiekszość wiedzy czerpalem z forum i wszystkich artykułów, ale Najwiekszy pokłon składam Dziadkowi jego wiedza i porady bezcenne a smak wędzonki mniam mniam. Mam nadzieje ze nie przynudziłem :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.