MeatTechnician

W takim razie produkty mięsne w USA muszą być grubo nafaszerowane konserwantami. A co do tych pozostałych 47% składu parówek. Nie dziwię się że polskie wyroby cieszą się tam dobrym powodzeniem Kiedyś w polskim markecie czytałem etykietę informacyjną i z przykrością stwierdzam fakt że spotkałem się z identyczną sytuacją gdzie dosyć duża % zawartość nieznajomego składnika występowała w produkcie. Z tą karą to ciekawa informacja. Chyba mikt z nas nie chciałby w ten sposób zakończyć przygody do USA

Masz racje ludzie nie tylko w branży mięsnej na pierwszym miejscu stawiają zysk, który jest jednym z podstawowym pojęciem ekonomii. Proces peklowania można przyśpieszyć, ale czy oby inne procesy też?

Wiesz co nie czytałem wszystkich postów, ale dziękuję użytkownikowi EAnna za informacje. W takim razie muszę koniecznie zmienić dostawcę surowca. Pozdro 4 @LL

Zgadzam się że w Polsce świnie też są karmione różnymi dodatkami. Mam bardzo wielu technologów w którzy pracują na zachodzie i bardzo dobrze znają branżę mięsna od A-Z. Uwierz mi że w Niemczech są bardziej stosowane różnego rodzaju dodatki . Prosty przykład Polski schab 18zl/kg , niemiecki 11 z/kg, gdzieś musi być haczyk i musi to się opłacać firmą zachodnim (koszty transportu i oczywiście mieć zysk)Jeśli takich rzeczy nie wiesz to jesteś amatorem przetwórstwa mięsnego.

Chciałbym znać tą tajemnicę, ja jak pracowałem w zakłądzie produkcyjnym stosowaliśmy tylko peklosól o zawartości 0,4%.

Zgadzam się, ale na samym początku zostanę przy swojej proporcji, może następną próbę zrobię z mniejsza zawartością nitrite salt. W US takiej peklosoli nawet dają ponad 0,3 kg na 100 kg surowca. Chcę naprawdę zobaczyć różnicę w smaku oraz w wyglądzie wyrobu gotowego. PS. Ciekawą informacją jest to że w innych krajach EU jak np. UK, Niemcy, Francja i inne zawartość nitrytu w peklosoli jest 0,6%.

I Tu masz słuszną rację, czasami lepiej zapłacić większą cenę za konkretny polski towarek.Schab z Niemczech jest ładny z wyglądu ale naprawdę twardy. Jest to spowodowane tym że u naszych zachodnich sąsiadów zwierzęta są karmione różnymi "sterydami" aby zwierzęta szybko przybierały na masie. Coraz więcej polskich zakładów wybiera właśnie import surowców mięsnych z zachodu ze względu na cenę oraz małą zawartość tłuszczu.

Właśnie chyba zaszło małe nieporozumienie )), ja chce zastosować tak jak napisałem w pierwszym poście (0,25 kg US nitrite salt +1,55 soli na 100kg) proszę przeczytaj go jeszcze raz ). To jest oczywiste że nie wolno zastosować amerykańskiej peklosoli z tym samym dawkowaniem jak Polską ze względu na zawartość nitrytu która jest ponad 10 razy większa niż w naszym kraju. Mam nadzieje że wszystko jasne i konflikt będzie rozwiązany powodzeniem. Pozdrawiam!

Ja przyznam szczerzę że kupuję mięso w Auchanie i w Realu dlatego że tam pracują moi znajomi ). Zawsze wiem kiedy jest świeża dostawa i znajomi mi szykują świeży towarek, oczywiście po niskiej cenie . DO wyrobów domowych kupuje mięso w Makro dlatego że często zdarzają się obniżki cen które są bardzo korzystne ) pozdrawiam wszystkich .

Mnie nie chodzi oto żeby dawkować peklosól tak jak Naszą, tylko tak jak wcześniej napisałem, (czytaj pierwsze posty) lub zgodnie z zaleceniami od producenta. Chociaż przy zalecanym dawkowaniu zawartość nitrytu jest większa niż w Polsce czy innych krajach EU, to jednak nie musi oznaczać że takie wyroby nie będą nadawały się do spożycia.

Zgadzam się z Tobą, w USA i Canadzie akurat są takie normy i widocznie muszą im odpowiadać. Większa zawartość nitrytu może być wyczuwalna w wyrobie. Uważam że użytkownik Andyandy przesadza pisząc że przy takiej zawartości nitrytu nawet głodny człowiek nie ruszy takiej wędliny. Interesujące na podanym przez Ligawe zdjęciu jest to że mieszanka nitrite salt jest wyprodukowana przez firme Wiberg. Nie przypuszczałem że Wiberg zajmuję się także produkcją mieszanek przyprawowych oraz dodatków w Canadzie. bardzo ciekawa informacja.

Znajomy z USA robi wyroby właśnie na takiej "nitrite salt" ze względu że ciężko jest dostać naszą peklosól. Przypuszczam że w USA są o wiele wyższe normy niż w Polsce co świadczy o gorszej jakości wyrobów. Ludzie w USA chętnie kupują "Nasze" wyroby które są transportowane z Polski. Bardzo dużym powodzeniem cieszy się kiełbasa śląska oraz krakowska sucha. Ja niedługo zrobię małą próbę na amerykańskiej "nitrite salt" dowiem się osobiście jaka jest różnica w smaku, o ile to będzie nadawało się do spożycia (LOL) )

Ingredients : salt, sodium nitrite (6,25%), FD&C red (0,00099%) and less than 2% sodium silico aluminate added to prevent caking.

Znajomy wysłał mi paczkę amerykańskiej nitrite salt i zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, które wynoszą 4 OZs na 100 lbs (gdzie 1 OZ= 28,5g, 1lb = 0,45kg) Zgadzam się że zawartość nitrytu jest dosyć duża i pewnie dlatego w USA wędliny maja długi okres trwałości oraz polskie wędliny cieszą się zdecydowanie lepszym powodzeniem .

Chciałbym się dowiedzieć jaką ilość amerykańskiej nitrite salt należy zastosować na 100 kh surowca. W USA zawartość nitrytu w mieszance wynosi 6,25% w Polsce natomiast 0,4-0,6%. Według moich obliczeń powinno się zastosować 0,25kg nitrite salt oraz dodatkową ilość soli kuchennej o wadze 1,55kg. Chciałbym się dowiedzieć czy dobre są moje obliczenia. Proszę o pomoc!