er82

Taka sama klapka jest z tyłu a obydwie mają ponad 100cm2 powierzchni a to jest spory komin. Klapki są otwarte w pełni jedynie w tedy gdy trzeba dać "czadu" a w trakcie wędzenia gdy się wszystko nagrzeje klapki są przymykane. Lekkie okopcenie to wina niskiej jakości drewna.

Twój post zostanie umieszczony na drzwiach mojej aluminiowej wędzarni :grin:

W opisie jest błąd ponieważ glin jest wydalany przez np nerki. Co do pozostałych materiałów to się zgadzam, ale co do Aluminium nie . Cement ma około 30% glinianów (związków glinu) i jakoś nikt nie pisze o jego szkodliwości a wielu z powodzeniem buduje przy jego użyciu wędzarnie a do zapraw dodawane też są różne uszlachetniacze . Blacha stalowa to też stop zanieczyszczony/ uszlachetniony chromem niklem miedzią fosforem. Na pytanie czy jakiś związek glinu jest w stanie wytrącić się ,przedostać się przez warstwę smoły w wędzarni a następnie przez kilkadziesiąt centymetrów dymu by dostać się do wędzonek można odpowiedzieć jedynie po przebadaniu w laboratorium wędzonki.

Ja używam właśnie chińskiej nadziewarki i po poprawieniu paru części (np. uszczelnienie tłoka uszczelka z rozciętego wzdłuż i sklejonego wężyka igielitowego) nie sprawia ona żadnych problemów.

Czemu ma się rzekomo nie nadawać?

Chciałbym pokazać wam zdjęcia mojej wędzarni. Wykonałem ją z odpadów blachy aluminiowej a palenisko ze stali nierdzewnej, kanał dymowy to rury stosowane w piecach (0, jedna albo dwie zależnie od temperatury). Wędzarnia jest dość lekka jak na swój rozmiar, waży około 20 kg, palenisko około 12 kg. Palenisko może ustawić pod dachem tak by sama wędzarnia była na zewnątrz i można wędzic nawet w czasie deszczu, śniegu. http://i25.tinypic.com/demgqe.jpg Palenisko http://i28.tinypic.com/sy7ear.jpg Gotowe wędzonki w środku http://i32.tinypic.com/2ykb3es.jpg