dzus

sugerujesz, żeby zabudować coś w rodzaju skrzynki od wewnątrz? z jakiego drzewa?

oczywiście będą, wedzarnia w fazie testów jest obecnie bardzo cenna uwaga, myslałem już o tym i chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wkładana "szuflada" w ktróej można napalić i zamknąć drzwiczki. w weekend bede miał okazję zrobić pare fotek jak pogoda dopisze.

dorzucam jeszcze projekt, żeby nie było, że całkowicie improwizowałem http://img534.imageshack.us/img534/4536/wedzarniaprojekt800x562.jpg Jak śniegi stopnieją i ptaszki zaczną śpiewac dokończę swoje "dzieło"

córa ma 6 a druga w drodze ,na wiosne bedzie

a ja w sumie wędzę tym co mam pod ręką, czasem jest to dąb+jabłoń, czasem buk + olcha, czasem wiśnia na dokładkę. w sumie do każdego wędzenia daję suchy dąb żeby temperaturkę łatwo utrzymać

W takim razie zapraszam musimy się kiedyś zgrać. Dom mam gotowy więc służę noclegiem. [ Dodano: Wto 11 Sty, 2011 11:42 ] Z tyłu bedzie zadaszenie i chodniczek, tylko nie mogę się od pół roku doprosić budowlańców, żeby mi rozplantowali ziemię na budowie i nie znam poziomu na jakim docelowo bedzie znajdował się mój ogród. daszek na wiosnę bedzie przedłużony i pokryty w końcu jakąś dachówką tak wyglądało przed postawieniem wędzarni http://img35.imageshack.us/img35/2493/chateczka.jpg

wg projektu komora miała mieć drzwi z przodu ale podczas budowy ( a doświadczenie w murarce nie mam) stwierdziłem, że moze być problem z aranżacją wiaty (juz wybudowanej wczescniej), a wiec z otwieraniem drzwi itp, a poza tym dym może "drażnić" biesiadujących. zastanawiam się jeszcze póki nie skończyłem całkiem czy jednak paleniska nie przenieść na tył, bedę miał niezależną wędzarnie i niezależną wiatę. nad piecem chlebowym mam zamiar na komin nałożyć radiator kominkowy i dopiero zabudować, powienienem w dodatkowej komorze nad piecem uzyskać odpowiednie warunki do suszenia grzybów przy okazji pieczenia chleba. testuje też rózne rodzaje i grubości granitu, by wykorzystać na grillu Wędzarnia jest koło Lubina wiec Pokemon nie masz daleko, jak się rozpogodzi mozemy spróbować powędzić razem [ Dodano: Wto 11 Sty, 2011 09:46 ] przede mną i "moję" wędzarnią dużo wspólnych lat. Nauczymy się siebie na wzajem, Będziemy wybaczać sobie błedy młodości. a tak na poważnie to wygrzewałem ją koło 2 godz ale widocznie to mało przy jej gabarytach i warunkach jakie panowały na zewnątrz

andrzej k napisał/a: Z koloru wędzonek wynika ze jeszcze musisz popracować nad sposobem wędzenia zdjęcie było robionbe telefonem przed końcem wędzenia, nie było zbyt dobrego swiatła Na dworze było -15 st wiec zanim wędzarnia nabrała temperatury minęło ze 2 godzinki W każdym razie jak na pierwsze wędzenie w tej wędzarni uważam to za duży sukces. Wcześniej miałem doświadczenie tylko z beczkami, ale tutaj dzieki długiemu dolotowi powietrza mam lepszą kontrolę nad temperaturą. niedługo przymierzam sie do wędzenia na zimno. niestety wędzarnia znajduje sie 250 km od miejsca gdize mieszkam obecnie. i dopiero od czerwca będę mógł "cieszyć" się nią na codzień wybudowałem też letnią kuchnio-masarnię, wykorzystując część garażu, ale jeszcze nie umeblowałem. na wszystko przyjdize czas.

Dzieki serdeczne za wyrozumiałość i poczucie humoru. oczywiscie zdjecia jakoś same sie nie chcą załadować próbuję naprawić błąd. http://img267.imageshack.us/img267/5776/wedzonki1t.jpg http://img267.imageshack.us/img267/1285/wedzonki2.jpg komora wędzarnicza ma wymiar S_80XW_120XG_80 wiec wejdzie do niej dużo dużo wiecej pozdrawiam [ Dodano: Wto 11 Sty, 2011 08:48 ] dodam jeszcze fotki wędzarni, co prawda nie była skonczona jeszcze ale nowszych nie posiadam http://img811.imageshack.us/img811/4174/wedzarnia.jpg http://img257.imageshack.us/img257/8342/wedzarnia2.jpg

Witam obiecałem sie pochwalić zdjęciami z pierwszego wędzenia 8 godzin mimo zamarzniętej wędzarni drewno olcha i buk wyszło przepyszne

Witam wszystkich, po długiiiiiim okresie biernego uczestniczenia, postanowiłem się zarejestrowac, i pochwalic sie moją nową wędzarnio-grillo-piecem chlebowym. jeszcze w trakcie budowy, ale jak tylko naucze sie jak umiescic zdjęcia to to niezwłocznie zrobię. pomysły zaczerpnąłm z tej strony wiec musze sie podzielic doswiadczeniami jeszcze raz pozdrawiam projekt w trakcie budowy, z mała modyfikacją drzwi do wedzarni z tyłu. by nie zadymiać siedzących pod wiatą. jeszcze jeden wyjazd i mam nadzieje skonczyc, pochwalę się oczywiście efektem końcowym