chaber

No Wosiu ,dałeś popis z tym chlebem .Pszenne wyrosły ładnie bo one tak mają , żytnie , grahamy lub razowe zawsze mniej wyrastają . Można je dłużej przetrzymać przed pieczeniem ale nie zawsze daje to pożądany efekt .Pozdrawiam i życzę smacznego .

Bazylku super wyglądają i myślę że podobnie smakują

Halinko. Każdy kto piecze chleby na zakwasie ma swoje przepisy, doświadczenia i uważa,. że jego wyroby są najlepsze.Ale jest to trudna dziedzina. Widząc Twoje wyroby wcale nie wyglądają na gnieciuchy- ładnie wyrośnięte i jestem pewny że tak samo smakują . Pozdrawiam. Marek

Halinko gratulacje . Moje pierwsze chleby na podobnym przepisie nie nadawały się do jedzenia. Ale po pewnym czasie zaczeły być dobre. Przywieź proszę jakiś Twój wyrób do Chłapowa to porównamy i wymienimy się doświadczeniami. W pozostałych dziedzinach jak słodkości i wyroby z mięsa nawet nie myślę z Tobą konkurować. Pozdrawiam .Marek.

Wiesio, jak masz niedużo zakwasu to łatwo go rozmnożyć . 3 Łyżki zakwasu 100 g mąki żytniej chlebowej + 100 ml wody, 8 godź i masz 200 g zakwaszonego ciasta, i tak 2-3 razy,rozmnażasz tak na ile Ci potrzeba. Pozdrawiam.Chaber

Witaj, Ja mam trochę inną technikę , bo robię chleby na tzw zakwaszonym cieście (myślę że to jest zakwas ale w większej ilości). Mam go zawsze ok 250 g, jest stabilny do ok 10 dni w lodówce i jak nie robię chleba to go suszę, a potem dolewam wody i 2-3 dokarmiam mąką żytnią,Przepis;500 g zakwaszonego ciasta z mąki żytniej (wieczorem biorę z lodówki 250 g zakwaszonego ciasta dodaje 250 g mąki żytniej chlebowej dodaję 250 ml wody co czyni 750 mg mieszam i zostawiam na noc, musi wyrosnąć, a rano odlewam 250 g do słoika(do lodówki) i zostaje mi potrzebne 500 g).Rano ;500 g zakwaszonego ciasta, 500 g mąki żytniej chlebowej, 2 łyżeczki soli ok 0,3 l wody wymieszać( mieszam łyżką) ,odpoczynek 20-30 min jeszcze raz wymieszać do formy i czekamy do podwojenia objętości ok 2-4 godż. Pieczenie ;pojemnik z woda w piekarniku na dole,Smarujemy chleb wodą 4-5 razy. 10 min 250 st, 20 min 220 st, 50 min 190 st (to odnosi się do mojego piekarnika bez termoobiegu) u ciebie może być inaczej .proszę o telefon po 21 codziennie 0-42 658-56-50

Pokemonie, przyznaj się, że bez tego Twojego pomocnika wyroby nie były by takie dobre :grin: :grin: Pozdrowienia :thumbsup:

Jeżeli tak smakuje jak wygląda (a chyba na pewno) :thumbsup: :thumbsup: to serdeczne gratulacje,a ten naszyjnik kiełbasiny-świetny pomysł. Pozdrawiam serdecznie :clap:

:thumbsup: suszyłem grzyby w pudle kartonowym na którym położyłem sztywną siatkę w ramie drewnianej a w pudle była nasza stara poczciwa farelka . pudło duże najlepiej po . starym telewizorze pozdrawiam ,,chaber; Marek od Wosia