Skocz do zawartości

Partyzant

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • strona WWW
    http://www.casaelcaminero.es

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Dzierżoniów

Osiągnięcia Partyzant

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Na razie jadę na beczce aby wędzić, dopóki nie zrobię coś na stałe. Tu gdzie mieszkam jest podobne do Polski: Lasy, grzyby, brzozy(do winka oczywiście). Tubylcy :grin: Do wędzenia wkładają wyroby do pomieszczenia i wędzą zimnym dymem przez 2 tygodnie, to znaczy rozpalają w rogu pomieszczenia ogień przykrywają blacha i zostawiają aż się wypali i tak codziennie, kiedy mija tydzień to jakoś co 2 dni(rozpalają) i tak powoli i przy okazji się (Curuje)(curado). Zdrówko
  2. Asturias 27km od Luarca i 45 km od Aviles Adokladnie to: www.casaelcaminero.es
  3. Ale my jesteśmy rodziną. Nawet nie wiesz że masz kuzyna w Hiszpanii :grin:
  4. Sklep tego forum wysyła za granice?
  5. W okolicach gdzie mieszkasz to wątpię aby komuś przeszła nasza kiełbasa. Kiedyś mieszkałem blisko Madrytu i nikomu nie podchodziła. Za to na północy a konkretnie w Asturias gdzie mieszkam aktualnie to wszystkim smakowała. Morze dlatego ze tez wędzą, trochę inaczej niż my. El curado inaczej samo curado. Można by to przetłumaczyć na "dojrzewanie" danego produktu , to znaczy: Sera, szynki , kiełbasy etc... . A jeśli chodzi o sól to fakt ze tylko to dodają+ paprykę w proszku itd. Przypomniało mi się ze moja teściowa smarowała jamon-a( szynkę ) do wysuszenia produktem zakupionym w aptece o nazwie " ÁCIDO BÓRICO" Trzeba będzie sprawdzić skład chemiczny, morze to akurat PEKLASOL?
  6. Witajcie! To jest mój pierwszy post na tym forum... Czytam od paru miesięcy i bardzo pomaga w domowym wędzeniu. No dobra do rzeczy. Mieszkam w Hiszpanii prawie 20 lat... Taka pleśń jak na zdjęciach to jest normalnym zjawiskiem w tym kraju. Wszelkie szynki, kiełbasy i inne wyroby mają taką pleśń. Oprócz północy Hiszpanii, w reszcie państwa wogule się nie wędzi. Hiszpanie z reguły kroją taką kiełbasę ze (spleśniałą) skórka i kiedy jędzą plasterki to ściągają skórkę. Ja osobiście jem wszystko i nigdy nie miałem problemów zdrowotnych. Zdrówko :grin: dla wszystkich
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.