tireks

Ja kupiłem 1100 W. Zależało mi przede wszystkim na średnicy sitek, żeby wykorzystać te od Alfy 22. Ten sprzedawca z Allegro ma podobną w ofercie, ale o ok. 300 zl droższą od mojej (a nie wiem ile jeszcze chciałby za przesyłkę). Już niedługo zrobię maraton - to postaram się przekazać dodatkowe info :-)

Czytałem opinie i porównywałem, szukałem po Aledrogo, brałem za i przeciw ale wreszcie zdecydowałem. Wyciągnąłem rezerwy i zakupiłem w końcu nową "zabawkę" od Beeketal-a. Polecał ją kiedyś na forum Dyzio. Długo się wahałem czy wymienić moją Alfę 22 na nową (mam z napędem) ale jak to jedna z forumowiczek pisała "komfort też jest ważny" - zaryzykowałem. Zakup bezpośrednio ze strony producenta nie bez pewnych przeszkód zrealizowałem w ciągu kilku dni (okres świąteczny) i błędów na ich stronie - gdzie każda kolejna pozycja w zamówieniu (nawet drobiazg) windował cenę przesyłki do Polski. W końcu udało się przez to przebrnąć. W porównaniu do Hendi 12 (bo taką brałem pod uwagę) gardziel (korpus?), ślimak, noże i sitka ma nierdzewne. Dodatkowo sitka ma średnicy mojej starej Alfy - więc nie muszę wymieniać, dokupywać etc. Do Hendi nierdzewne sitka (70mm) kosztują ponad 130-150 zł/szt.! A w B o średnicy 82mm coś ok. 11Euro. Sumując koszty wyszło, że taniej mi będzie kupić nowy niemiecki produkt. Praca w porównaniu z moją Alfą - jest dużo bardziej komfortowa i szybsza a umycie części roboczych zajmuje kilka minut. Muszę sprawdzić czy mycie w zmywarce jest możliwe (może ktoś wie?) Minusem na pewno jest waga - ponad 20 kg - ale moc musi ważyć :-) A na szczęście u mnie maszynka może stacjonować w jednym miejscu zawsze gotowa do pracy :-) Jak ktoś będzie chciał więcej info - proszę pisać.

Pod poniższym bezpośrednim linkiem umieściłem galerię z fotami z Kursu Serowarstwa. Sorki że nie umieszczam przez fotosik - ale strasznie nie lubię jak reklamy przeszkadzają w oglądaniu. Mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza. A jak ktoś będzie chciał - to proszę bardzo - można przenieść na forum ;-) Pozdrawiam www.acus.pl/zlot

Hehehehe - Kolega od maślanki nie żałuje i zarzeka się, że warto było spróbować ;-) (wyznanie w drodze powrotnej) Pozdrawiam wszystkich i podpisuję się obiema ręcami pod opinią o profesjonaliźmie i przygotowaniu merytorycznymi i praktycznym koleżanki EAnny. Foty które robiłem z kolegą "Maślanką" w najbliższych dniach pojawią się na forum. Pzdr MS