
rich
Użytkownicy-
Postów
32 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez rich
-
Witam, mam takie pytanie , ostatnio jak wedzilem kielbasy to oslonki byly, mowiac kolokwialnie, twarde, wiem ze jak jest nieodpowiedni proces suszenia to tak sie moze stac, ale przestrzegalem procesu w/g. akademi, jak zawsze z reszta po uparzeniu bylo troche lepiej ale czesc kielbas byla suszona i wyczuwalne bylo to zgrubienie, pytanie czy to ja gdzis popoelnilem blad czy mogla byc wada oslonek?
-
powiem ze ta żywiecka prezentuje się wyśmienicie :grin:
-
http://www.wyroby-domowe.pl/jelita-naturalne-wolowe-proste-kaliber-4555-p-39.html Cały czas w lodówce to niebardzawo, chyba, że masz wewnątrz wiatraczek, przewiew lekki powinien być jest specjalna szuflada na mieso z nawiewem :grin: podsuszam swoje wyroby i jak na razie daje rade :lol: ale takiej dużej w przekroju to nie wiem :grin: zastanowię się jak zrobię :devil:
-
no tak wtedy mógłbym użyć do suszenia mojej lodóweczki :grin: choć wolałbym taka średnice jak u ciebie :grin: wiec raczej aminowa wchodzić będzie w grę tyle ze nie wiem czy lodóweczka da rade i czy się nie popsuje kiełbaska :rolleyes:
-
thx wlasnie zasysam i czekam na haslo :grin: pozdrawiam serdecznie [ Dodano: Nie 01 Sty, 2012 17:32 ] ( g'woli wyjaśnienia dla nowicjuszy) kl III to nie jest mięso tłuste tylko ścięgniste tak więc z Twego składu to golonka to kl III i zresztą potraktowałeś ją tak jak "ścięgniste" - pełniące rolę masy wiążącej.jak już pisałem mój błąd :blush: nie sadziłem ze wzbudzi on aż taka dyskusje :grin: ale nie mogę już zmienić w poście tego :???: raz jeszcze dziękuje za zwrócenie uwagi i cenne wskazówki
-
zastanawiam sie wlasnie nad taka kielbaska, sprzet mam, widzialem w sklepie oslonki do podwedzania, co prawda nie wolowe jelito tylko z podsuszaniem ma problem bo nie mam pomieszczenia z taka temperatura, no ale cos wymysle :grin:
-
aa o to ci chodzi :grin: masz racje nie zwrocilem uwagi na nomenklature :lol: chodzilo mi o trzecia klase jako najtłustsze z klas mies które użyłem do produkcji, miało być podgardle ale niestety nie udało mi się dostać a w zamian kupiłem takie kawałki od boczku. thx za pomoc i sorry za zamieszanie :grin:
-
ta podsuszana naprawdę prezentuje się super :grin: jak na 12 dni to super podeschnięta jest i na pewno smaczna :grin:
-
rich bracie, czy Ty czytałeś Akademię Dziadka?? :question:
-
zrzynki z tłustego boczku oddzielone od słoniny :grin:
-
dokładnie tak jak mówisz :grin: jeżeli będziesz robić stricte na grilla czy do pieczenia możesz mym zdaniem dodać trochę więcej słoniny, czy boczku lub podgardla i tyle, sklepowe tzw. grillowe to mym zdaniem sam syf i chemia wiec najlepiej unikac.
-
Witam, chciałem się z wami podzieli przepisem-który jest wynikiem wnikliwego śledzenia tegoż forum a takie kilkunastu prób mniej czy bardziej udanych, uważam ze jest to najlepsza kiełbasa jaka udało mi się zrobić :grin: Skład: 4,7 kg wieprzowiny kl.I[łopatka] -szarpak 3,2 kg wieprzowiny kl.II[łopatka] -sitko fi8mm 0,9 kg wieprzowiny kl.III[od boczku] -sitko fi3,5mm 1,5 kg golonki -sitko fi3,5mm x 2 + blender 0,8 kg słoniny od boczku -sitko8mm 0,6 l wody Przyprawy: Pieprz - 13g Gorczyca - 5g Kminek - 5g Majeranek - 5g Gałka muszkatołowa - 2g Ziele angielskie - 4g Kmin rzymski - 1g Czosnek - 20g cukier - 15g Peklosól-17g na kilogram mięsa oprócz słoniny, która nie była zasalana. Mięso-temperatura 7°C. mielone i peklowane na sucho przez 24h, następnie mieszane, golonka mielona dwa razy i kutrowana blenderem wraz z woda i przyprawami [wcześniej roztarłem w moździerzu, a czosnek na drobnej jarzynce] do uzyskania konsystencji gęstego budyniu, dodana do masy na samym końcu i wymieszana, masa cały czas temperatura około 7-9°Celsjusza. masę nabijałem w jelita, hmmm nie pamiętam jaki rozmiar :lol: w każdym razie standardowa kiełbaśnica, starałem się odkręcać w batony max 30cm jelita kilka godzin wcześniej przepłukane i pozostawione w cieplej wodzie-nie pamiętam kto mi poradził takie traktowanie jelit ale mym zdaniem są wtedy bardziej elastyczne :grin: następnie kiełbasa osadzała się już na kijach przez około 2h. osuszanie ciepłym powietrzem w temperaturze 40-55°C. przez około 1,5h-zwracalem uwagę żeby się kiełbaski nie "spociły" wędzenie dymem olchowym w temperaturze 45-55°C przez 3h następnie cześć kiełbaski parzona w temperaturze 75°C przez około 25minut i następnie studzona w zimnej wodzie, a cześć pozostawiona do podsuszenia :lol: http://img100.imageshack.us/img100/8952/wedzenieswiateczne1.jpg By richi79 at 2012-01-01 http://img847.imageshack.us/img847/3011/wedzenieswiateczne2.jpg By richi79 at 2012-01-01 http://img233.imageshack.us/img233/3254/wedzenieswiateczne3.jpg By richi79 at 2012-01-01 http://img689.imageshack.us/img689/3218/wedzenieswiateczne4.jpg kiełbasa podsuszana surowa By richi79 at 2012-01-01 http://img269.imageshack.us/img269/9503/wedzenieswiateczne5.jpg kiełbasa parzona By richi79 at 2012-01-01 http://img405.imageshack.us/img405/9251/wedzenieswiateczne6.jpg By richi79 at 2012-01-01 http://img607.imageshack.us/img607/3809/wedzenieswiateczne7.jpg By richi79 at 2012-01-01
-
:grin: fajny post, robię podobnie czasem choć swojego czasu w połączeniu z wódeczka trochę przejadły mi sie "chipsy" :blush:
-
kielbasa przezntuje sie bardzo przyzwoicie :grin: mysle ze z grilla czy nawet z ogniska bylaby lepsza alternatywa niz "sklepówka" pozdrawiam
-
prezentuja sie naprawde wysmienicie :grin: pozdrawiam
-
dzieki za link, czytałem czytałem :grin: i dużo użytecznej wiedzy tam jest trzeba przyznać choć moim bardzo skromnym zdaniem-popartym jedynie doświadczeniem własnym-duży wpływ tez na taka wadę ma temperatura i czas parzenia kiełbasy a przede wszystkim jej skład - jeżeli kiełbasa będzie miała za mało tzw."kleju" to niestety woda zawarta w mięsie się nie zwiąże i podczas obróbki cieplnej wypłynie :devil: pozdrawiam serdecznie
-
dzieki anerka :lol: ostatnio zostalo mi duzo skor i nie wiedzialem co z nimi zrobic no do ile mozna do kapusty pchac :smile: a psa nie mam :lol: teraz juz bogatszy w wiedze jestem :clap: pozdrawiam i dziekuje
-
hmmmm :grin: a cos wiecej w tym temacie??
-
fajnie wyglada ta kielbaska :thumbsup: mozesz napisac jak robilas ta emulsje ze skorek?? pozdrawiam
-
hmmm :smile: przeglądałem literaturę fachowa ostatnio lecz nie natknąłem się niestety na opis tego problemu, podejrzewam ze to problem z jakości mięsa użytego ale pewności nie mam
-
Witam, Przeglądając akademie dziadka natknąłem się na takie stwierdzenie: "Gdy przekroimy ją [kiełbasę] jeszcze gorącą i nie wypływają z niej soki, wiadomo że nie będzie z nią kłopotów w czasie obróbki cieplnej. Gorzej, jak tych soków wypłynie z pół talerza, tzn, że będą kłopoty i to duże w obróbce cieplnej." Zastanawia mnie co moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy, że po przekrojeniu wypływa duzo soku?? pozdrawiam
-
wow kielbaski prezentuja sie wysmienicie, przymierzam sie do zrobiena salami, gdzie kupowalas kultury startowe :question: a czy w/g przepisu mozna zastapic sol warzonkowa pektosola gotowa :question: czy proporcje beda wtedy takie same :question: pozdrawiam :grin:
-
hehe :lol: kiełbasa sobie leżała tydzień w komorze lodówki która zwyczajowo przeznaczam do suszenia wędlin jeszcze z 7dni tam spędzi, ja na szczęście mam jeszcze swoje zęby wiec twardość nie stanowi problemu, a smak jest najważniejszy :grin: pozdrawiam
-
No... jakość zdjęcia pozostawia wiele do życzenia i prawdopodobnie kolory są przekłamane.myślę ze kompresja zabrała kilka pixeli :grin: gwarantuje jednak ze kolory są rzeczywiste.