TeDy

Słuchajcie, według mnie grillować trzeba. A że niezdrowe? Mnie się wydaje że poza wędzeniem jest to najbezpieczniejsza i najzdrowsza obróbka termiczna jaką można poddać mięso. Niezdrowe? Każdy owoc, warzywo i cokolwiek co wymyślono ma w sobie jakiś niezdrowy składnik A co do artykułu i nie grillowaniu marynowanych i wędzonych potraw... mam nadzieje, że autor poprostu miał na myśli te produkty sklepowe, które średnio wiadomego pochodzenia i składu Bo jeśli nie, to faktycznie musiał być jakiś baran.. ja sobie karkówki nie wyobrażam bez marynaty! Ot takie odkopanie wątku z tęsknoty za nieco cieplejszymi dniami aby móc w końcu usiąść na dworze przy grillu z piwkiem (oczywiście swojej roboty) w jednej i strzypcami do mięsa w drugiej... :thumbsup:

Ciastka ze skwarek? Matko... zaskakujecie mnie coraz bardziej.. Co oczywiście wcale nie znaczy że się nie skuszę :p Jak tylko dorwę skwarki, to potraktuję to jako wyzwanie :P

O, nie doszukałem sie tego tematu wczesniej Witam wszystkich entuzjastów mięs różnego rodzaju! Wasze forum już przeglądam od dawna i od równie dawna czerpie z niego korzyści wszelkiego rodzaju, teraz w koncu postanowiłem się ujawnić Na chwilę obecną wielkiego doświadczenia w wędzeniu nie mam, raczej z żoną korzystamy z wiedzy moich teściów Aczkolwiek mam powoli zamiar się w tej kwestii całkowicie usamodzielnić więc Wasze przepisy napewno pójda w ruch Na przydomowym ogórdku posiadam na chwilę obecną duży wędzarniok (wielkość robocza to ok 2x1 m, śmiało wchodzi ok 40 kg kiełbasy, plus jakieś wędlinki większe ) z poziomym połączeniem paleniska z komorą wędzarniczą. W tym roku niestety będzie musiało ono zostać nieco przerobiony, gdyż teściu chciał przedobrzyć co spowodowało rozlatywanie się paleniska i ogromną strate ciepla. Dodatkowo korzystając z rozbiórki starego pieca grzewczego w zeszłym roku zrobiłem dość dużego grilla (ok 70x40cm) z rożnem i mozliwością wędzenia (chociaż szczerze powiem, że szyneczki jeszcze nie próbowalem, ktorego jestem wielkim entuzjastą od zawsze Jak uda mi sie napisać dostateczną ilość postów to postaram się wrzucić jakieś fotki No, myślę, ze to tyle o sobie Pozdrawiam wszystkich!

Jaa... to brzmi smacznie Dzięki za odnalezienie przepisu, zaraz go sobie wklepie w folder "Najbliższy grill", a że w weekend już ma być pogoda to takiej okazji nie można zmarnować Nareszcie!

Witam! Jako, że grill jest tym tematem który mnie najbardziej interesuje, pozwólcie, że sie tutaj wypowiem poraz pierwszy! Ja szaszłyki robię podobnie jak świadziu, tyle że bez kiełbasy A i filet z kurczaka, zeby sie za szybko nie zrobił suchy najpierw moczę w jogurcie naturalnym (bądź greckim) z dużym dodatkiem curry (no i wiadomo, trochę soli i pieprzy) Wtedy nawet zwykły szaszłyk nabiera fajnych kolorów. Polecam!!