Zapraszam do Mrągowa ,moja galaretka też już się skończyła,ale nie ma problemu zrobię drugą...Muszę się pochwalić , że galaretka była bardzo smaczna , dobrze doprawiona solą i pieprzem , a wywar ugotowałam z warzywkami , czyli,marchewka plus seler , smakowała wszystkim , a i swoją uroda zdobiła stół. Muszę jeszcze dodać , że jajka które dodałam do galarety , kupiłam u gospodarza , a nie ze sklepu , mają zupełnie inny smak , natomiast warzywka zostały wychodowane na własnej działeczce , bez nawozów , i o to właśnie też chodzi. Mięsko tez nie było ze sklepu tylko od znajomego gospodarza. Pozdrawiam Wszystkich na WB teresa