fryta54

Witam, wybudowałem juz jedną wspaniałą wedzarnie według Andyandy'ego( na działce rekreacyjnej. Na wiosnę będę budować dla siebie kolejną koło domu, lecz chciałbym żeby była pod zadaszeniem pod dużą altana gdzie bedzie tez grill. szukam pomysłu jak sobie poradzić z dachem zarówno wędzarni jak i altany, żeby wszystko było szczelne i był cug. Altany oczywiście jeszcze jeszcze nie ma takze m ogę to budować równocześnie.

Spróbuje zrobić z jakiej małej części na początek nie chce ryzykować z całości. Po Świętach dam znać jak wyszło. Miałem po prostu nadzieje że macie drodzy koledzy jakieś sprawdzone schematy zagospodarowania półtuszy.

Zatem niestety wygra zamrożenie wtedy na wędliny będę mógł peklować z 10 dni. Mięso na kiełbasę wyciągnę z zamrażarka do lodówki ze dwa dni wcześniej i powinno być okej. Jak ktoś ma inne doświadczenia to cały czas czekam. Podzielcie się także jak zagospodarowaliście swoja ostatnia półtusze.

Koledzy no kombinuje jak tu zrobić żeby dwa tygodnie przed Świętami kupić półtusze, a później po tygodniu sobie wszystko uwędzić. Sami widzicie, że wedzenie po dwóch dniach kiełbasy jest niemożliwe bo będzie leżała 12 dni w lodówce zanim nadejdą Święta. Wcześniej kupowałem sobie mięsa na wedliny, po tygodniu kupowałem na kiełbasę i było super. Teraz chce zrobić wszystko na raz. Czekam na jakieś ciekawe pomysły..

Te dwa wędzenia są oczywiste, tylko ma to być wędzenie przed nadchodzącymi Świętami wspólnie z całą ekipa i bardzo chce wszystko na raz uwędzić. A moze na kiełbase zapeklowac mieso na mokro jak na wędzonki.

Witam serdecznie, proszę o podpowiedz jak peklujecie mięso po zakupie półtuszy na kiełbasę i na wędzonki. Z moich doświadczę na wędzonkę jest dobrze peklowac na mokro jakies 7- 10 dni a na kiełbasę na sucho dwa dni. co zrobić zęby mięso na kiełbasę się nie zepsuło. Czy skrócić mokre wędzenie, czy wydłużyć such. Do dyspozycji mam półtorej lodówki domowej. Z góry dzieki za wszystkie podpowiedzi

zakrywałem już tak jak proponujesz mało tego, zakryłem także od przodu i nadal słabo. Wydaje mi się jeszcze ze to może wian komina bo tak nie mam rury włożonej tylko wykute w cegle dziurawce. zorganizuje jeszcze rure w komin i zobaczę. Cały czas czekam jeszcze na pomysły

Niestety wiem, że zrobienie rusztu nic nie wniesie bo już testowałem z użyciem ze starego grilla. Teraz wiem ze powinien być odpowiednio wyższy i o cegłe fo przodu głębszy. Nie wyobrażam sobie skuwać całej góry bo strasznie dużo pracy, casu i kasy poszło. A co powiecie jeśli komin byłby szerszy.

Dla kolegi GEN strop cofnisty o jedna cegłe i głębokości jednej cegły. Strop cofnięty jest po to by widzieć co się grilluje nie schylając się.

Gril w 3/4 jest zamknięty a cały dym idzie mi prosto w oczy i to jest kłopot

Jak średnica i długośc rury powinna być, bo myślę tam wmurować i ocieplić ja wełna. Boje się, natomiast czy konstrukcja grilla jest ok?

Witam serdecznie, przedstawiam Wam moja wędzarnie wybudowana dzięki pomocy BEIOTA I ANDYANDY. Musze przyznać ze sama wędzarnia jest idealna. Temperatura nie skacze, idzie mało drewna i same wędzonki to dzieło sztuki. Z czasem będzie więcej zdjęć. Ci którzy zastanawiają się jaką wędzarnie wybudować, to szczerze zachęcam do wędzarni z paleniskiem bezpośrednim. Mam problem tylko z grillem (on był według mojego pomysłu) Mianowicie komin w ogóle nie ma cuga. Na komin nakładałem już długa rure by zwiększyć wysokość komina, niestety nic nie pomagało. Zasłaniałem tez przód by zwiększyć podciśnienie, tez nie skutkowało. Zapomniałem o zdjeciach