Skocz do zawartości

szaman52

Użytkownicy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Miejscowość
    Poznań

Osiągnięcia szaman52

Rekrut

Rekrut (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą
  • Pierwszy rok za Tobą

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki z...bychu . Tak szczerze mówiąc nie o tym temat ale Twoje uwagi są cenne. Trzeba się przyjrzeć temu zjawisku. Może Kolega Borniak będzie miał śmiałość ustosunkować się do tej przypadłości jego konstrukcji i opisać to na Forum. Pozdrawiam
  2. Roger. Gdzie jest przycisk że bardzo pomogłeś? Bardzo dziękuję. Pobierałem link z innego miejsca. Jeszcze raz wielkie dzięki. Pomogłeś. [ Dodano: Wto 29 Lis, 2011 17:44 ] Jestem w trakcie opracowywania schematu proporcjonalnego regulatora temperatury grzałki o tolerancji +- 0.5 stopnia C. Chodzi oczywiście o utrzymanie temperatury w bardzo wąskiej tolerancji przy podgrzewaniu elektrycznym komory wędzarniczej. Po fizycznym sprawdzeniu prototypu opublikuję schemat, jeżeli będzie zainteresowanie w tym temacie. Wyjaśnienie: Proporcjonalny regulator temperatury działa mniej więcej tak. Gdy komora zimna grzałka grzeje pełną parą. gdy zbliża się do temperatury zadanej grzeje coraz słabiej. Po osiągnięciu zadanej temp przestaje grzać. Po obniżeniu się temperatury o 0,5 stopnia zaczyna znowu delikatnie podgrzewać aż do uzyskania temperatury zadanej. Tego typu regulator ma wielkie zalety przy wędzeniu zimnym i ciepłym ponieważ grzałki elektryczne mają zbyt wielką bezwładność cieplną tzn. długo się nagrzewa i długo stygnie stąd wahania temperatury dochodzą do 10-15 stopni. Ewentualnych zainteresowanych tematem proszę o opinię pomysłu. Moją ideą jest opracowanie wędzarni bezobsługowej, kontrolowanej elektroniką i łącznie z kontrolą wilgotności dymu, temperatury zadanej, osuszania i przewietrzania komory, czasowego załączania i wyłączania cyklu w ciągu kolejnych dni wędzenia. Chcę osiągnąć aby załadować DD.MM.RRRR i wrócić DD.MM.RRRR i wyjąć gotowe produkty. Jest to realne nawet gdy wędzarka stoi na dworzę przy -25C
  3. Roger. Dzięki za błyskawiczną reakcję.
  4. Roger. Próbowałem wielokrotnie bez skutku. Jeśli możesz zrób to za mnie. Proszę.
  5. Wielkie dzięki. http://imageshack.us/photo/my-images/189/mieszado.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/443/osonagrzakigra.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/833/osonagrzakispd.jpg/
  6. Szukałem, czytałem, problem w tym, że nie mam opcji "kliknij aby dodać......"Mam do wyboru emoticony cytowanie 6 przycisków B I U IMG Code Quote Podgląd Wyślij. I to wsio.
  7. poradźcie jak wstawić te zdjęcia
  8. Moja wędzarka jest zrobiona ze starej lodówki made in CCCP. Kupiłem ją za 20zł. Ze skroplinami poradziłem sobie podwieszając blachę pod wylotem do komina w odległości ok 5 cm. a z blachy rurką do pojemnika. Dodatkowo w prawej ściance pod sufitem jest zamontowany wentylatorek komputerowy z regulowanymi obrotami (12V) który wtłacza dym do rury zamontowanej na zewnątrz i wprowadzający dym z powrotem dołem do komory nad grzałkę. na kolanie dolnej części rury zamontowałem pojemnik w którym osadzają się skropliny a następnie wyciekają na zewnątrz przez taki mały syfon. Rura jest z blachy. Ma to za zadanie wymusić termoobieg i wielokrotne wykorzystanie dymu oraz wytrącenie skroplin.
  9. Testowałem na pusto bo chodziło tylko o sprawdzenie samego dymogeneratora i skuteczności działania tego mieszadła. Na pełno sprawdzałem nie raz na oryginalnych zrębkach i szlag mnie trafiał gdy co 10 minut musiałem mieszać w zbiorniku ze zrębkami.
  10. Witam. Tak, również na oryginalnych zrębkach Borniaka. Jeżeli się nasypie niewiele to się jakoś obsypują. Natomiast gdy nasypie się do połowy i więcej to nacisk zrębków powoduje że te na dole zbijają się i wtedy sprężyna zrobi sobie tunel i przestaje je zabierać. Po mojej modyfikacji mogę nasypać do pełna dużo grubszych (od piły łańcuchowej) i świeżo ciętych (czyli wręcz mokrych) i bez problemu. Wczoraj testowałem na pusto przez 8 godzin. Teraz jest rzeczywiście bezobsługowy. Jeszcze przymierzam się do modyfikacji podparcia końce sprężyny żeby nie szorowała po grzałce bo w końcu ją przetrze. [ Dodano: Wto 29 Lis, 2011 08:26 ] Zdjęcia mam tylko nie wiem jak wrzucić w jakiej rozdzielczości
  11. Witam. Posiadam dymogenerator Kolegi Borniaka i stwierdziłem następujące wady. 1. Przesypywanie się nie zwęglonych zrębków do popielnika. 2. Drążenie przez sprężynę tunelu w pojemniku ze zrębkami (zwłaszcza jeżeli są wilgotne) co w efekcie doprowadza do tego że zrębki przestają być podawane na grzałkę. Wychowałem się na Pomysłowym Dobromirze i w związku z tym pozwoliłem sobie zmodyfikować trochę to urządzenie. Blaszki przy grzałce są zbyt niskie-wystarczy je przedłużyć o jakieś 2centymetry. Efekt drążenia tunelu w pojemniku ze zrębkami zniwelowałem przez zastosowanie prostego mieszadła. Krótki opis. Na tuleję w którą wciśnięta jest sprężyna założyłem pierścień ż paska blachy który zaciska się śrubką M 4 (przylutowana nakrętka) Do pierścienia przylutowałem 2 paski blachy rozstawione o 180 stopni(równolegle do sprężyny). Paski blaszki są zgięte wzdłuż dłuższej osi o jakieś 60 stopni aby poprawić jej sztywność. Takie rozwiązanie nie jest może najlepsze ale wystarczająco skuteczne i co najważniejsze, nie tracimy gwarancji. Mam jeszcze inny pomysł sądzę że dużo skuteczniejszy ale wymagałby ingerencji w konstrukcję. Jeżeli Kolega Borniak wyrazi zainteresowanie by usprawnić swoją konstrukcję służę pomysłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.