Sasza, wyśpij się bracie u nas godzina różnicy 0.30
Ale przepisem na rolady musisz się podzielić
Pozdrawiam Artur, dwie godziny. :rolleyes:
Cielęcina, farszerowana natką i grzybami
http://old.restoran.ua/uploads/charters/i_1026933186_m40.jpg
150 g pieczarek
2 badyle szczypioru
1/2 pęczki pietruszki
2 st. l. oleju roślinnego
2 gałąź tymianku
1/2 h.l. tartej cytrynowej skórki cytrynowej
1 jajko, ugotowane na twardo
sól
pieprz
150 ml warzywnego bulionu
4 cienkie sznycle z cielęciny
3 st. l. śmietany
50 g bekonu
125 ml białego wina
Grzyby kroić kostkami. Łuk i natkę drobno kroić. Grzyby, łuk i natkę smażyć 5 minut w oleju. Jajko kroić kostkami i dodać do patelni. Osolić i popieprzyć. Mięso osolić, popieprzyć i posypać skórką cytrynową cytryny. Nasmarować grzybową masą, zwinąć roladą i zmocować wykałaczką. Bekon kroić kostkami, obsmażyć i wyjąć z patelni. W tłuszczu, co wydzieliło się, z lekka obsmażyć rolady. Wlać bulion i wino. Gasić 45 minut. Dodać śmietanę, bekon i zagotować. Rolady podać z sosem.
P.S. To oryginalny przepis.
Moja żona przygotowuje z niewielkimi odstępstwami. Mięso karkowka, w zamian śmietany mleczna śmietanka i bez cytrynowej skórki cytrynowej, bez wina.
Potrawa jest rzeczywiście bardzo smaczna i podejdzie jak dla uroczystego wypadku, no i dla rodzinnej kolacji naturalnie. Rekomenduję! :wink: