Aktualnie kończe trylogię Millenium, którą dostałem na zeszłą gwiazdkę, prawdę powiedziawszy nie bardzo rozumiem zachwyty nad tym dziełem. Przedtem była nasza, sienkiewiczowska Trylogia ( po raz kolejny ), przedtem seria Don Wollheim Proponuje ( po raz kolejny ) , Lemy ( po raz kolejny ) . W sumie to jestem jak inżynier Mamoń, podobają mi się książki, które już kiedyś czytałem. :lol: A najulubiona czwórka, którą odswieżam od czasu do czasu: Mistrz i Małgorzata, Ojciec Chrzestny, Łuk Tryumfalny i Paragraf 22. W kolejce czekają Stąd do wieczności, Miasto i psy. A jako że niedawno obejrzałem sobie Equilibrium, to zapewne znajdę też czas na 1984.