Wiecie co, im więcej czytam o tych wszystkich pierdołach o budowie wędzarni i tej całej filozofii wędzenia to śmiać mi się chce .Sprzęt jest ważny owszem ( ja sam mam dwie wędzarnie ,dużą murowaną i mniejszą z beczki ) i w obydwu wędzi się idealnie.Jak je robiłem to nie czytałem prasy nie czytałem w internecie o wędzeniu ,jak wędzić i jak budować .Po prostu porozmawiałem z moim nieżyjącym już tatem ,teściem i wujkiem .Więcej wiedzy już nie potrzebowałem .Nie wierzycie zapraszam do mnie na moje wyroby .Zaznaczam że na tej stronie o wędzarniach itp. jestem od niedawna ale swoje wiem . I tak jak napisał JASIU że uwędzić można nawet w pudle kartonowym ... i to jest prawda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZEBA CHCIEĆ I MIEĆ ODROBINĘ UMIEJĘTNOŚCI i wcale nie trzeba czytać całej encyklopedii o wędzeniu .Przepraszam jeśli kogoś uraziłem swoimi poglądami ale tak właśnie jest