Witam po raz pierwszy na tym forum. Po raz pierwszy również robiłam dzisiaj ser żółty. Porażka. Przestrzegałam proporcji, składników (twaróg był tłusty, dobrej jakości, ładnie się kruszył), procesu, ale grudki sera ani przez moment nie rozpuściły się, nie ciągnęły. Wyszło dość suche. Masło się oddzieliło. Pachnie ślicznie, bardzo apetycznie (dodałam proszku czosnkowego), ale nie jest to ser żółty, tylko twarożek w maśle. Włożyłam to do foremki i zjem jakie by nie było. Ale to nie jest na pewno żółty ser. A wyszło zaledwie 0,5 kg. Gdybym przynajmniej wiedziała, co zrobiłam źle, to próbowałabym dalej. A tak to wolę jednak kupić, bo za pół kg kiepskiego efektu musiałam zapłacić ponad dwadzieścia zł i włożyć sporo pracy, a za taką cenę, to już można kupić dobrej jakości ser. Może ktoś mi podpowie, jaka jest przyczyna porażki? jaki twaróg sklepowy najlepiej użyć do produkcji sera? Pozdrawiam.