witam pierwszy raz wędziłam szynkę. peklowałam na mokro szynkę wieprzową przez 9 dni w naczyniu glinianym. peklosól + przyprawy. nie nastrzykiwałam. 1,1 kg. stężenie wg tabeli ze strony na "8-10" dni. obracałam co dwa dni. wędzenie ok 7 h. najpierw wysoka temp. (rozgrzana komora), potem ok 60 stopni. następnie po ostygnięciu sparzona. po przekrojeniu całość jest intensywnie różowa, jednak środek ma dziwny kolor, jakby hmm jasny brąz. pytanie co się stało? szynka sie zepsuła? czy może nie dowędzona? albo ją ugotować? próbowałam kawałek i w smaku jest dobra. nie wiem czy można ją jeść? jak myślicie? wkleiłam bym zdjęcie ale się nie da..ehh szybka odpowiedź [ Dodano: Nie 16 Gru, 2012 16:56 ] nie dodałam że szynka podczas peklowania była w lodówce. 1,1 kg to waga szynki.