Jest to mój pierwszy post, dlatego najpiew chciałbym się oficjalnie przywitać, a zatem WITAM wszystkich zadymiaczy. Od około 4 mcy interesuje się tematem wędlin domowych, zadymiania, i muszę przyznać, że mam wysoko postawioną poprzeczkę ponieważ mój ojciec jest żeźnikiem-masażem i od dzieciństwa temat szynek kiełbas i innych wyrobów przewijał się przez mój rodzinny dom. Po godzinach czytania jakie spedziłem na tym forum natrafiłem na beczkową wędzarkę @Rogera, postanowiłem coś takiego zbudować, a histrorję budowy opisać w tym temacie. Zacząłem od zakupu beczki, jak na zdjęciu (jest czysta w środku, był w niej jakiś klej, który nie miał styczności z beczką ponieważ był w worku), koszt to 60 zł, z kosztaki wysyłki. Nabyłem też grill elektryczny, najbardziej bardziej zależy mi na grzałce 2000W, z termostatem koszt to 30zł (urzywany). Mam już zrębki bukowo-olchowe. Teraz jestem w trakcie budowy DG, a raczej mam już go skompletowanego tylko oddałem do pospawania (materiał na DG znalazłem na złomie i zapłaciłem za wszystko 15zł). Jutro będzie pospawany więc się pochwalę. Korzystając z okazji mam pytanie czy beczkę muszę wypalić, jest wewnątrz czysta, nie ma jakiegoś dziwnego zapachu, to samo z farbą z zewnątrz, czy muszę się jej pozbyć???.