deska1

Pieprz kajeński odpada, bo u nas nie rośnie Z wikipedii: W średniowieczu pieprz był przyprawą królów i magnatów. Płacono za niego czystym złotem. Po opłynięciu Afryki przez Portugalczyków i otwarciu drogi morskiej do Indii w końcu XV wieku, jego cena gwałtownie spadła. Wygląda na to, że wcześniej jedyną na serio ostrą przyprawą na naszym terenie był chrzan.

Sprawdzę tę mieszankę. Na razie robimy kiełbasę w słoikach, co prawda nie jest to to samo, ale w ten sposób badamy proporcje najważniejszych składników (oczywiście chodzi o własny gust :thumbsup: ), czyli rodzajów mięsa i dodatku przypraw, szczególnie soli i czosnku.

naszło mnie na nietypowe. oczywiście z kiełbasami mam zamiar popróbować różnymi i pewnie wszystkie będą z pieprzem. Jeden wyrób chciałem zrobić niepowtarzalny i stąd pomysł lokalnych przypraw. Będę próbował wykorzystać do tej kiełbasy wędzoną śliwkę. dzikęki za info szczególnie gorczyca godna uwagi. Czosnek - sprawa oczywista, tylko znów problem jak z czarnuszką - duża ilość zabije inne smaki.

Dzięki za info Czarnuszkę używam przy pieczeniu chleba, jest dość intensywna w smaku więc zrobienie w miarę ostrej kiełbasy, moim zdaniem zabije inne smaki. Prawdopodobnie będzie potrzebna jakaś mieszanka (na razie jej skaład to majeranek i czarnuszka). Czekam na inne propozycje.

Po wędzeniu mięs zabieram się za kiełbasy. Chciałbym jednak wyprodukować coś, co będzie przyprawiane wyłącznie tym co rośnie u nas. Brak mi jednak substytutu pieprzu. Macie jakieś pomysły?