EL GREGOR- okoliczności przyrody wokół Twojego domu zaiste piękne. Jak zauważył DUCH- Każdy ma swoje miejsce. A przynajmniej szuka. My znaleźliśmy. Mam ambitny plan aby w ciągu 10-ciu lat doprowadzić do zamiany miejsc- tu mieszkamy, a do Gdyni w weekend, może do kina, znajomych. Grażka do pracy potrzebuje sieci- to się da. Ja chcę pracować tu- oborę przerobimy na dom dla letników, w stodole pobiesiaduje spokojnie 40 osób (integracje, a może kiedyś spotkania WB ), sąsiad ma konie, więc zimą kuligi. A na urlop gdzie się zachce, no nie? tusiaczek- jeśli spływ co roku, to poproszę o szczegóły- na następny piszemy się również. i potem do nas na kawę.Lub wieczorek czytelniczy Aaaa. No i pomniczek wędzarniczy wystawiam właśnie. Wątek założony, mam nadzieję, że rozpędu na wiosnę nabierze. Pozdrawiam Was wszystkich!