Rozumiem, że 8,5 kg wsadu na 106 litrową komorę to dużo. To ile na taką komorę będzie w sam raz, bez wystąpienia problemu z wilgocią? Wiem, że wilgotność powietrza ma na to wpływ, ale tak pi razy drzwi, jak to wygląda u Was? Czy obsuszenie wędlin z użyciem termowentylatora nie przesuszy tych wędlin i czy wyłączenie go na czas wędzenia da jakąś tam pewność nie wystąpienia wilgoci w komorze? Co robicie jak zauważycie u siebie wilgoć w komorze? Można wtedy wyjąć część wsadu i go później uwędzić? Wiem, że muszę dojść do własnych wniosków, ale może macie jakieś własne sposoby rozwiązywania takiego problemu?