Marlenka33

Nieplanowana wizyta znajomych wieczorową porą i ognisko....kolacja prosta a jakże smakowała wszystkim zwłaszcza dzieciom Pieczone ziemniaki z ogniska z masełkiem czosnkowym ...palce lizać

Do lasu mam zaledwie kilka kroków i uwielbiam je zbierać ...jednak w moich stronach troszkę za sucho na grzyby ...;/

...fajne zwierzaki ja niestety nie pochwalę się fotką bo nawet nie wiem jak je tutaj wstawiacie, może juitro będę bardziej przygotowana i przedstawię Wam moją ulubienicę fretkę ...zwariowane zwierzątko i bardzo wścibskie ...jednak przy małych dzieciach nie polecam

ale Wy uważnie czytacie ...za to Was pochwalę jednak w kolejnym poście napisałam malutka poprawkę ,że z tesco był zart Fakt lubie robić w nim zakupy ...ale nie mieso i wedliny:) Mam niemiłe doświadczenia jesli chodzi o te właśnie produkty zakupione w tym sklepie i odradzam...tym bardziej ,że dziecku nigdy nie podałabym na talerzu miesa nieznanego pochodzenia ;/

No to w końcu jak było z tym rosołem ? Przykro mi ale chyba te Twoje posty same sobie przeczą :mellow: Nic się nie przeczy ...wyraźnie napisałam:) że w tesco nie kupuje produktów mięsnych ...mieszkam na wsi i jeśli mam tylko taka mozliwośc stawiam na swoim stole tylko swojskie wyroby ...jedynie moge sie przyznać że dobra kucharką też nie jestem:) spojrzałam sobie tutaj na Waszym forum na przepisykulinarne i sądzę ,że moze podłapie tutaj jakieś fajne ...zaskocze przy okazji męza jakims dobrym niedzielnym obiadkiem

Witaj Marleno Marlenka33skoro tak jadasz to najwyższa pora zmienić przyzwyczajenia Witam:) Myślałam ,że ja tu sama buszuje po smakowitych postach:) ...a swoją drogą to dodam że ten kurach ...to spacerował jeszcze wczoraj po podwórku mojej babci;/ biedak niedzieli nie doczekał . Przyzyczajeń jedzeniowych raczej nie zmienię...i tu pewnie zaskoczę ...lubię tłusto i duzo,a dziś dopadło mnie niedzielne lenistwo ...więc obiad sam się gotował Tak na poważnie to nie kupuję miesa w supermarketach:)

Rozumiem Cię tzn Twój sentyment do świnki....kiedyś dostałam taką w prezencie od rodziców ...uchowałam ją na kawał wieprza ...jednak nie miałam sumienia jej zabic i zjeśc ....zbyt mocno sie do niej przywiązałam. Jeśli natomiast chodzi o mięso z tesco( chce się trzymac tematu) to juz nigdy więcej nawet gdyby za darmo mi je dawali ...naszpikowane chemią , trudno było mi nawet rozbić tego schaboszczaka tłuczkiem ....po prostu łykowata padlina ...i raz trafiłam na mięso z knura:(

Witam:) poobserwowałam wczesniejsze posty i widzę ,że wy tu bogato jadacie...u mnie dzis tylko kurak w rosole i to kupny z tesco:(