Nie popełniłeś żadnego błędu, miałeś tylko pecha. Kupiłeś mięso które już zaczynało gnić, jak to mówią już było "chycone". Niestety ciężko dziś o uczciwy, świeży surowiec. Mam taką zasadę, że nie kupuję mięsa w poniedziałek. Zapytasz dlaczego ? Dlatego, że jak mięso nie sprzeda się przez sobotę i niedzielę, to jest wystawiane jako świeże w poniedziałek. I dla tego też, że raczej w sobotę i niedzielę nie ma dostaw mięsa ..... czyli nowa dostawa jest dopiero po poniedziałku. I koniecznie myj mięso po każdym zakupie. Co prawda piszą, że się nie powinno tego robić, ale nigdy nie wiemy co się z nim działo zanim trafiło do naszych rąk. To, że fajnie wygląda w specjalnie podświetlanych witrynach, nie oznacza że jest świeże. A wydawało mi się, że dostawca sprawdzony bo juz wielokrotnie tam kupowałem. No cóż pewno masz racje o uczciwość dzisiaj cieżko. Co do mycia mięsa to faktycznie nigdy nie mylem. Ale teraz pójdę za Twoja rada. Dziekuje i pozdrawiam. J Dodano: 17 październik 2013 - 22:25 W spiżarni, raczej chłodnej ale po przeczytaniu zacząłem sie zastanawiać czy aby napewno to nie za wysoka temperatura. Pozdrawiam J