Witam wszystkich jako iż jestem tu nowy. Zabieram się do mojego pierwszego wędzenia, w zasadzie drugiego, bo pierwsze było bardziej testem jak wędzeniem. Mam pytanie odnośnie rezultatów jakie otrzymałem po peklowaniu mokrym bazując na tabeli Dziadka. Mianowicie mięso szynki wyszło mi "łaciate" peklowane na mokro 5 dni, woda przegotowana ostudzona, mięso ostudzone, 60% peklosól, 40% sol zwykła, dodam że schab w tym samym garnku emaliowanym wyszedł jednolity, oczywiście nic nie śmierdzi, jednak zastanawia mnie czy to normalne, czy nie, i czy nie będzie problemów z wędzonką. Garnek był zalany do pełna, dociśnięte talerzykiem, w miejscach gdzie mięso było dociśnięte do ścian naczynia lub innego mięsa, jest czerwone, w pozostałych "luźniejszych" miejscach szare. Mięso posznurowałem ( niezła zabawa jak na pierwszy raz bez żadnych wskazówek ) i zaniosłem pod wentylator do osuszania, jutro rano chcę zacząć wędzenie. Zdjęcie: http://78.47.182.42/laciate.jpg