Witam, Zamieszczam poniżej zdjęcia moich wędzonek. Wędzę w beczce, kanał 2m, drewno do rozpalenia dąb czerwony później tylko śliwa i troszkę jabłoni. Zastanawiam się czy szynki nie są zbyt ciemne (schły 24h przed wędzeniem, osuszane w wędzarni ok.1h temp 40-60st, wędzenie 4h w temp do 40-50st) Boczek j.w. z tym że po wyjęciu ryb i szynki przez pół godz. podpieczony w temp ok. 80st. Szynki parzyłem godzinę (zrobiły się jeszcze ciut ciemniejsze) boczek pół godz. dłużej - też wyszedł pyszny. Z rozpędu zrobię na boczusiu jutro grochówkę. Jedna z szynek zniknęła w kilka godzin:) smak - niebo w gębie - pamiętam takowy z dzieciństwa jak dziadek jeździł na wieś i przywoził takie cuda.