gazda73

Powiem tak. Po zastosowaniu tej folii mięsko było również aromatyczne jak i bez folii. Jest znacznie soczystrze i zabezpiecza przy okazji miesko gdy przez przypadek za wysoko temperatura się zbytnio podniesie w wędzarni. A czas wędzenia wcale się nie zwiększył. Przy najbliższej okazji mam zamiar całą partię zapakować w tą folię. Tylko ważne aby mięsko było owinięte tylko jedną warstwą.

Niestety ale już zostały pochłonięte. Zrobiłem po jednej sztuce dla próby. Przy następnej okazji zrobię trochę zdjęć

Zastosowałem ową folię wędzarniczą (pod taką nazwą figuruje w sklepie masarskim w mojej miejscowości) i powiem wam że rewelka. Schab, kaeczek i pieś z indyka wychodzą pierwsza klasa. Mięsko jest tak soczyste i mieciutkie że znajomi byli w szoku.

Dziękuję Małgosiu już prawie wszystko wiadome. Ale chyba najlepiej jak sam sprubuję użyć tego cuda i dam znać co i jak wyszło. Dzięki Jumbo

A do wędzenia schabu, szynki, karczku, lub piersi z indyka ktoś może stosował to cudo.( Najczęściej to mięsiwo wędzę)

Dokładnie jes to celofan przynajmniej tak wygląda i taki jest w dotyku ale figuruje pod nazwą folia w tym sklepie. Sprzedawczyni twierdziła że ta folia przepuszcza dym a zatrzymuje soki i aromat

Witam. Spotkałem w specjalistycznym sklepie masarniczym coś o nazwie folii wędzarniczej. Sprzedawczyni zachwalała ten produkt twierdząc że wędonki wychodzą wyśmienite i soczyste po jej zastosowaniu a mianowicie owinięcie mięsa w tą folię a następnie wsunięcie do siatki. Po uwędzeniu wyrób ponoć jest smaczny i soczysty. Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z was miał z tym doczynienia i jakie jest wasze zdanie na ten temat. Pozdrawiam