jozef01

Zerknij sobie, o jakie mocowanie wytwornicy mi chodzi: pierwszy filmik, który zamieściłem kilka postów powyżej ok. 1 minuty. Widać te blaszki

@elmaz Tylko opcja "a" - odkręcić i wysypać. Nie wiem czy czytałeś instrukcję obsługi, ale co ok. 3 wędzenia producent zaleca czyszczenie filtra, który znajduje się między komorą a generatorem. Więc i tak trzeba odkręcić. W obecnie produkowanych wędzarniach "Thermowind" nie ma już śrubek, tylko ruchome blaszki na nitach, co bardzo ułatwia montaż i demontaż generatora dymu.

Wędzareczka kupiona, pierwsze wędzenie już było. Nabyłem model testowy "Thermowind" z termoregulatorem elektronicznym i wentylatorem, zbudowany na bazie 1504. Klika filmików: Dzięki wszystkim za pomoc w wyborze!

oliho, Dzięki za odp, Stan "meczu" 3:1

No i wszystko stało się jasne 3:0 Dzięki Panowie! Najlepszego w Nowym Roku! PS. Jeszcze jednej rzeczy nie mogę znaleźć na fotografiach tych wędzarni - pokrętło temp. chyba nie jest wyskalowane w st.C?

waldi, dzięki 2:0 dla wyższej

paweljackDzięki za odp. Też zwróciłem na to uwagę, że wyroby w tej niższej mogą być bardziej podatne na "pieczenie". Ale z kolei załadunek do niej wydaje się bardziej komfortowy, wędliny będą wisiały bardziej luźno. No i dalej głupi jestem. Ale 1:0 dla wyższej.

Czyli która, ta wyższa? Pokusisz się, o krótkie uzasadnienie?

Viszna,Dzięki za odp, Miejsca mam wystarczająco, aby przetrzymać dowolną z ww. Wole kupić gotowca, podoba mi się wykonanie tego Thermowinda. Zresztą wędzarnie tego producenta zbierają pochlebne opinie na naszym forum. Czekam na dalsze sugestie.

Witajcie! Bije się z myślami, którą kupić: http://www.thermowind.pl/wedzarnie-elektryczne/wedzarnia-thw1503.html http://www.thermowind.pl/wedzarnie-elektryczne/wedzarnia-thw1504.html Objętościowo bardzo zbliżone, większej nie potrzebuję... Którą byście woleli, wyższą ale chudszą, czy niższą ale szerszą? Dzięki za sugestie, pozdrawiam

/topic/2431-szynki-surowe-dojrzewaj%C4%85ce/page-5 drugi post od góry

Przepis zamieściłem w 'szynkach'. Pisałem o 2 dniach. Szkoda towaru i pracy... Nie dziwne, że wyszło słodkie. Przykro mi. Następna będzie pyszna, głowa do góry!

Eli, czy dobrze zrozumiałem Twój post, trzymałaś tydzień w cukrze? 2 dni to max!

Chciałem się pochwalić

Lepiej zasznuruj. Mięso zmienia strukturę w miarę dojrzewania i pod własnym ciężarem rozepchnie pończochę. No, chyba, że jest to pończocha ortopedyczna na cienką nóżkę Jak jest świeże to trzymane jest przez włókna kolgenowe w tzw kupie. Dojrzewanie polega na rozkładzie tych włókien, o co nam przecież chodzi. Moim zdaniem wystarczy wziąć rajstopy raczej grube powiedzmy "40", uciskające. Mięso włożyć w dwie nogawki, będzie cały czas uciskane, rajstopy wcale się nie rozciągną (raczej obkurczą - mięso przecież wysycha) , ani mięso jej nie rozepchnie, bez obawy sprawdzone na szynce o wadze prawie 2,5kg. Ale sznurowanie z całą pewnością nie zaszkodzi, choć uważam to za zabieg zbyteczny. Zdaje się, że podpadłem Sz. P. Moderator