finestramonika

Chyba musze wyjasniec, ze mowilam o dwoch roznych wyrobach. Karczek ktory robilam wedlug podanego przepisu a drugim wyrobem byla szynka peklowana i pozniej pieczona. Jak na wędlinę, to chyba przepiekłaś. W przepisie, który się powołujesz było 80, ale naprawdę trudno będzie początkującemu bez termometru upiec tak szynkę na wędlinę, by miała w środku 68-70C Kup taki metalowy do wbijania za kilkanaście złotych https://www.google.com/search?q=termometr+pieczenie&tbm=isch&gws_rd=ssl Zabacz też tu http://wedlinydomowe.pl/grillowanie-i-pieczenie/piekarnik/603-szynka-pieczona /topic/7669-szynka-pieczona-ktory-miesien-najle Temperature ktora podolam 110 C , jest to temperatura w piekarniku. Szynke wyjelam z piekarnika gdy miala 70C w srodku .Mam termometr. Pomimo tego jest twarda ale nie sucha. Dziekuje bardzo za rade Juz przegladalam te strony, ale Dziadek z tego co widzialam skupia sie raczej na wedzeniu, a ja niestety na razie nie mam gdzie wedzic i skupie sie na wedlinach z szynkowara, pieczonych i dojrzewajacych.

Witam, jestem zupelnym laikiem jesli chodzi o wyroby wedlin, dopiero zaczynam swoja przygode. Zrobilam juz karczek z szynkowara i szynke peklowana pieczona.Karczek zrobilam wedlug tego przepisu: http://smakmojegodomu.blox.pl/2012/02/Swojska-wedlina-z-szynkowara.html A szynke najpierw peklowalam przez 14 dni ( nie pamietam ilosci soli peklowej) a pozniej pieklam w niskiej temperaturze 110 st przez 4 godziny. Szynka po wyjeciu z zalewy wazyla 1,8 kg. Moj problem problem polega na tym, ze obydwie wedliny byly smaczne ale twardawe, nie wiem gdzie popelnilam blad. Czy ktos moze mi doradzic, gdzie szukac dobrych przepisow? Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.