Maxell masz rację. W temacie "wszystko o wędzeniu" dokładnie opisałeś proces wędzenia z jednoczesnym pieczeniem. Zawarte tam informacje w moim przekonaniu zą najbliższe o to co pytałem. O sposobie wędzenia o którym wspominałem informacje otrzymałem jak to mówią - z przekazu ustnego, który napewno różni się od informacji przekazywanych przez profesjonalnych zadymiaczy i stąd nieścisłości. Sam powiedz jak zrozumieć takie słowa - cyt.: "wszadź kiełbasy na gorącą wędzarnie, potem grzej ostro, aż mięso we flaku będzie "żegotać" kiedy ściśniesz palcami, potem pal delikatnie." Jak widzisz żadnej wzmianki o osuszaniu, wędzeniu, a później pieczeniu, ma tym bardziej o temperaturach. Myslę, że jakby popytać innych forumowiczów to też mogli by opisać jakieś "rodzynki" na temat wędzenia w swoim rejonie.